11 kolejnych rapowych okładek spod ręki komiksiarzy (część 2)
Necro – The Sexorcist; DIE!
OutKast – ATLiens
Przed nimi liczył się tylko East Coast i West Coast. Oto duet, który sprawił, że południe Stanów zaistniało na mapie rapu, a sami Big Boi i Andre 3000 stali się prawdziwymi legendami muzyki. Na kilka lat przed ukazaniem się „Mrs. Jackson” i innych przyjaznych dla radia hitów, Outkastom udało się wydać kilka prawdziwych, brudnych klasyków. Największym z nich jest niewątpliwie „ATLiens”. I na dodatek ma komiksową okładkę. Dzieło Franka Gomeza to nie tylko front, ale również cała książeczka. Tak, cały booklet jest komiksem. Wspaniała rzecz.
Ciekawostka: Wychowankiem Outkast jest Killer Mike, ½ Run the Jewels, czyli jednej z najbardziej powiązanych z Marvelem grup rapowych.
Felt – 2: A tribute to Lisa Bonet
Piękny truskul na płycie i cudownie narysowana okład… Ok, tutaj jest trochę inaczej. Okładka jest zdjęciem, ale specjalnie dla raperów, czyli Sluga z Atmosphere i Mursa, Jim Mahfood narysował komiks, który zawiera shorty do każdego z utworów zawartych na tym albumie. Rzecz nazywa się „Felt: True Tales of Underground Hip Hop” i jest aktualnie trudnodostępna, ale grzebiąc w necie można coś znaleźć.
Ciekawostka: Raper Murs, który jest w składzie Felt, zebrał pieniądze na Kickstarterze i opublikował swój komiks „Yumiko: Curse of the Merch Girl”.
Swollen Members – Heavy
Nabrzmiałe Członki (Swollen Members) to kanadyjska grupa hip-hopowa, która odniosła spory sukces na rynku amerykańskim i europejskim. Ich album „Heavy” zdobi (?) okładka przygotowana przez Todda McFarlane’a. Amerykańska wersja Heavy ukazała się z innym, również narysowanym przez Todda coverem. W internecie można znaleźć opinie twierdzące, że te okładki są dowodem na kiepskie umiejętności autora Spawna.
Ciekawostka: Madchild, członek Nabrzmiałych Członków, jest wielkim fanem komiksów i bardzo często nawiązuje do nich w swoich tekstach.
Ghostface Killah – 36 Seasons
Ghostface Killah był już wspomniany w kontekście płyty „Wu-Massacre”, teraz czas na jego twórczość solową. Po sukcesie albumu „12 Reasons to Die” (do płyty stworzono sześciozeszytową serię komiksową o tym samym tytule, wydaną przez Black Mask Studios), Tony Starks nagrał gangsterski krążek konceptualny o nazwie „36 Seasons”. Tym razem komiks nie był produktem oddzielnym, tylko znalazł się w książeczce dodanej do płyty. Napisany przez Matta Rosenberga i zilustrowany przez liczne grono rysowników, znalazł się w limitowanym, pierwszym tłoczeniu winyla i w każdym wydaniu CD. Ja, niestety, posiadam drugi press winylowy, więc komiksu nie widziałem na oczy. No może poza paroma screenami z google.
Ciekawostka: Ghostface Killah, autor płyty o nazwie „Iron Man”, miał pojawić się w pierwszym filmie z MCU, czyli Iron Manie. Niestety, scena z jego udziałem została ostatecznie wycięta, ale można ją zobaczyć na YouTube.
MF DOOM
Chociaż autorem okładki do „MM… FOOD” nie jest komiksiarz, to nie mogę sobie wyobrazić jakiegokolwiek artykułu o związkach rapu z komisem bez MF DOOMA. Legendarny raper, autor wielu klasyków, genialny tekściarz, czerpiący z rysunkowego medium całymi garściami. To chyba oczywiste, wystarczy na niego spojrzeć. Wygląda znajomo, co nie?
Ciekawostka: Teledysk do utworu „All Caps” z klasycznej płyty „Madvillainy” jest w całości pięknym trybutem dla Stana Lee i Jacka Kirbiego. Historia z klipu była kontynuowana w komiksie dołączonym do limitowanej edycji kolekcjonerskiej płyty „Madvillainy 2: The Remixes”.
MF GRIMM – You Only Live Twice: The Audio Graphic Novel
Legendarny DOOM nie jest jedynym raperem z MF przy ksywce. Wiele lat temu współpracował z postrzelonym w kręgosłup i z jeżdżącym przez to na wózku inwalidzkim GRIMMem. Zanim chłopacy pokłócili się, stworzyli kilka naprawdę fajnych wspólnych numerów. Później ich drogi się rozeszły, a GRIMM postanowił stworzyć komiks-audio o nazwie „You Only Live Twice”. Ilustracje do projektu robił Jim Mahfood.
Ciekawostka: Historia życia MF GRIMMA została zapisana i zilustrowana w wydanym przez Vertigo komiksie o nazwie „Sentences. The Life of MF GRIMM”.
Aesop Rock – Bazooka Tooth
W żadnym wypadku nie mylić z ASAP ROCKYM! Aesop Rock był obecny na scenie rapowej na długo wcześniej, zanim Lord Flacko zaczął swoją przygodę z rymowaniem. Jego muzyka odnosiła spore sukcesy, ale trafiała (również ze względu na skomplikowane teksty i koncepty) głównie do fanów alternatywy i indie, a nie rapu. Przez długi czas był gwiazdą nieistniejącej już wytwórni Def Jux, którą prowadził El-P, aktualnie ½ Run the Jewels. Okładkę do płyty „Bazooka Tooth” przygotował Tomer Hanuka.
Ciekawostka: Aesop Rock wielokrotnie wspominał o tym, że komiksy bardzo inspirowały go przy tworzeniu kawałków. Skottie Young przyznał natomiast, że jego w trakcie rysowania inspirowały kawałki Aesop Rocka.
Boot Camp Clik – Triple Threat
Triple Threat to trzy płyty wydane przez członków Boot Camp Clik, których okładki nawiązują do komiksów i łączą się w uwielbianą przez komiksiarzy panoramę. Pierwszy album to wspaniały „Monkey Barz” nieżyjącego już Seana Price’a, drugi to mocno zawodzący „Chemistry” od duetu Buckshot & 9th Wonder, trzecim jest trzymający poziom „Smif ‘N’ Wessun: Reloaded” od Tek & Steele. Okładki do projektu stworzył duet Romeo i Raphael Tanghal.
Ciekawostka: Sean Price w jednym z wywiadów wspominał, że chciałby być Hulkiem. Wskazywał na to również jego image i bardzo prosty, brutalny styl rapowania.
Inspectah Deck, 7l & Esoteric – CZARFACE
CZARFACE to mocno komiksowy projekt generała Wu-Tangu Inspectah Decka oraz bostońskiego duetu producent/mc 7l & Esoteric. Do tej pory wydali 5 albumów, w tym dwie kolaboracje. Jedna z MF DOOMEM, druga z Ghostfacem. Chociaż okładki nie robił znany rysownik komiksowy, chyba nikt nie ma wątpliwości, że CZARFACE powinien znaleźć się w tym artykule.
Pozostałe albumy:
Ciekawostka: Z okazji Record Store Day 2017, CZARFACE wypuścili muzyczno-narracyjną płytę o nazwie „First Weapon Drawn”, która wyszła razem z komiksem.
Madlib – The History of Loop Digga
Genialny producent Madlib, podczas wydawania serii albumów „Madlib Medicine Show”, sięgnął do archiwum i odnalazł swoje stare nagrania z lat 1990-2000, które podpisywał pseudonimem Loop Digga. I chwała mu za to, że ten materiał w końcu ujrzał światło dzienne. Okładkę do „The History of Loop Digga” zrobił Benjamin Marra.
Ciekawostka: Madlib czasem rapuje pod pseudonimem Quasimoto lub Lord Quas. Przybiera wtedy alter ego żółtego stworka, który wygląda jakby był wyciągnięty z komiksu.
To by było na tyle, więcej rapowych okładek zaprojektowanych przez rysowników komiksowych nie pamiętam. Nie oznacza to jednak, że uważam temat za absolutnie wyczerpany. Prawdopodobnie o wielu coverach zapomniałem, nigdy ich nie widziałem lub nie wiedziałem, że stworzył je komiksiarz. Dajcie znać w komentarzach, czy znacie jakieś inne fajne przykłady!
Grafika: materiały prasowe, Instagram