Diablo 4: Czarodziejka – czego możemy się po niej spodziewać?
Jak na gameplayu Diablo IV prezentuje się czarodziejka?
Czarodziejka to bez wątpienia postać dla graczy wolących bohaterów, którzy walczą na średnim dystansie. Jej ataki pochłaniają odnawialną manę i skupiają się na zadawaniu obrażeń wielu celom naraz. Umiejętności Czarodziejki kręcą się wokół trzech żywiołów: ognia, zimna i błyskawicy. Postać ta nie będzie się nadawała do bezpośrednich starć, więc grając nią będziemy musieli być cały czas ostrożni. Skille bohaterki na szczęście są odpowiednio wyważone, bo między innymi mamy możliwość do chwilowej zmiany w kulę piorunów, aby zadawać obrażenia wokół i być niepodatnymi na zadawane nam ataki.
Wcielając się w Czarodziejkę powinniśmy pamiętać o jej unikatowej cesze, którą jest mechanika zwana Chilling. Im więcej mroźnych obrażeń zadamy, tym bardziej będziemy spowalniać, zamrażać i ewentualnie roztrzaskiwać przeciwników naszymi atakami. Mechanika ta pozwoli bohaterce radzić sobie świetnie jako postać do „kontrolowania tłumu”. Powinna sobie przez to radzić świetnie samemu, jednakże będzie także odpowiednim wsparciem dla reszty drużyny.
Jak dotychczas prezentowała się ta klasa w Diablo?
W pierwszym Diablo nie posiadaliśmy Czarodziejki, a Czarodzieja. Założenie postaci było podobne: mag posługujący się żywiołami, aby zadawać obrażenia ze średniego dystansu. Na początku nowej gry była to najtrudniejsza postać i grało się nią zdecydowanie trudniej od Rycerza. Nie oznaczało to, że nie dało się wykorzystać różnych trików, by sobie ułatwić rozgrywkę. Z powodu siatkowej budowy poziomów mieliśmy niejednokrotnie możliwość blokowania przeciwników tak, abyśmy mogli zza ściany zadawać obrażenia, podczas gdy my byliśmy nietykalni. W końcowej fazie gry Czarodziej był zdecydowanie najsilniejszą postacią.
Od drugiej części w całej serii zagościła już na stałe tytułowa Czarodziejka. Postać ta była o wiele trudniejsza względem prequela. Aby dobrze grać Czarodziejką, należało rozwijać umiejętnie wszystkie trzy drzewka żywiołów. Nie posiadała ataków fizycznych pomijając dosłowny początek gry, jednakże i wtedy używanie ich grając tą postacią nie miało większego sensu. Założenie trzech rodzajów magii nie zmienia się poprzez wszystkie odsłony.
W następcy Czarodziejka była zwana również Czarownicą. Gameplay tutaj najbardziej przypomina umiejętności z niewydanego jeszcze projektu Blizzarda. Postać ta jednak sporo skorzystała na zmianie silnika, przez co jej umiejętności wyglądają o wiele bardziej efektownie. Wprowadzono umiejętność zmiany w Archonta – istoty z odmiennym zestawem mocy. Podczas transformacji nasz pancerz wzrastał i przez 20 sekund zadawaliśmy coraz to większe obrażenia z każdym kolejnym zabójstwem.
Diablo 4 to kolejna, wyczekiwana odsłona hack’n’slasha, w którym samemu lub z ekipą przemierzamy lochy. Loot, exp i masa potworów do pokonania – to esencja całej serii gier. Blizzard nie zdradził dotychczas daty premiery, jednakże wiemy już, że w produkcję zagramy jeszcze na konsolach aktualnej generacji: Xbox One i PS4. Gra ma być wydana także na Xbox Series X oraz PS5. Nie zabraknie także edycji na PC.
Grafika: Blizzard.