The Sinking City wraca na Steama. Twórcy odradzają zakup gry

Bartosz Witoszka Aktualności o grach Publikacja: 1.03.2021, 10:23 Aktualizacja: 1.03.2022, 10:23
Ukraińskie studio Frogwares ogłosiło w miniony piątek na Twitterze, że nie jest twórcą steamowej wersji The Sinking City, która tego samego dnia trafiła na platformę Valve. Z tego właśnie powodu deweloperzy odradzają zakup tej produkcji na Steamie. Całe zamieszanie związane z grą i jej zniknięciem ze sprzedaży na komputerach osobistych to część konfliktu między deweloperami a firmą wydającą The Sinking City, Nacon.
0 Udostępnień

Szaleństwo czy przemyślana strategia?

W piątek, 26 lutego, na twitterowym koncie Frogwares pojawił się krótki komunikat, zgodnie z którym studio odradza zakup swojej ostatniej produkcji, The Sinking City, w wersji na Steamie. Deweloperzy twierdzą, że nie są autorami tego wydania, mimo że na karcie produktu są podpisani jako producent, a wkrótce udostępnionych ma być więcej informacji w tym temacie.

Jeśli zastanawialiście się, jak doszło do tej dość niecodziennej sytuacji, to spieszę z tłumaczeniem. Od sierpnia 2020 roku (ponad rok od wydania The Sinking City na komputery osobiste i ówczesne konsole) ukraińskie studio prowadzi batalię sądową z wydawcą gry, firmą Nacon, dawniej znaną pod nazwą Bigben Interactive. Na pecetach tytuł wydano wyłącznie na Epic Games Store w czerwcu 2019 roku, jednak po ponad roku, na wniosek dewelopera, zniknął ze sklepu, a deweloperzy rozpoczęli samodzielnie sprzedawać The Sinking City za pośrednictwem swojej strony internetowej. Miała to być oznaka protestu wobec wydawcy, który ponoć nie wywiązał się z wcześniej podpisanych umów, co naraziło studio na około milion euro straty.

Konflikt między firmami wciąż trwa, mimo decyzji sądu

Sprawa trafiła do paryskiego sądu, który w styczniu bieżącego roku wydał wyrok nakazujący Frogwares zaprzestanie bojkotu. Tytuł ponownie trafił do sprzedaży, ale tym razem na Steamie, jednak po kilku godzinach karta produktu zniknęła z platformy Valve. Nie wiadomo, jaki był powód takiego posunięcia, ale być może ma to związek z niedawnym komunikatem studia dotyczącym niespodziewanego wydania The Sinking City na PlayStation 5. Frogwares podkreśliło wtedy, że jest zarówno twórcą, jak i wydawcą gry na nowej konsoli Sony.

Na Steamie z kolei Frogwares wymieniane jest jako producent, wydawcą zaś wspomniany wcześniej Nacon. Najprawdopodobniej deweloperzy odcinają się od steamowej wersji – gra mogła trafić na tę platformę Valve bez zgody czy wiedzy Frogwares, co oznacza, że konflikt pomiędzy firmami jeszcze trochę potrwa. Warto też pamiętać, że to nie pierwszy raz, kiedy ukraińskie studio ma problemy z wydawcą – pod koniec września 2019 roku dowiedzieliśmy się, że Focus Home Interactive usunęło z cyfrowej dystrybucji część gier z serii Sherlock Holmes, o czym więcej pisałem na łamach Polygamii.

Aktualnie The Sinking City można kupić w PS Storze, sklepie Xboksa, eShopie oraz platformach dystrybucji cyfrowej na komputerach osobistych (Steam i Origin).

Zobacz także:
Tony Hawk’s Pro Skater 1 + 2. Remaster idealny
Aktualności o grach, 9 lip 2021
Loki w Fortnite
Gry, 30 cze 2021
Nie żyje pierwowzór psa z Fallout 4
Aktualności o grach, 28 cze 2021
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments