The Sinking City wraca na Steama. Twórcy odradzają zakup gry
Szaleństwo czy przemyślana strategia?
W piątek, 26 lutego, na twitterowym koncie Frogwares pojawił się krótki komunikat, zgodnie z którym studio odradza zakup swojej ostatniej produkcji, The Sinking City, w wersji na Steamie. Deweloperzy twierdzą, że nie są autorami tego wydania, mimo że na karcie produktu są podpisani jako producent, a wkrótce udostępnionych ma być więcej informacji w tym temacie.
Jeśli zastanawialiście się, jak doszło do tej dość niecodziennej sytuacji, to spieszę z tłumaczeniem. Od sierpnia 2020 roku (ponad rok od wydania The Sinking City na komputery osobiste i ówczesne konsole) ukraińskie studio prowadzi batalię sądową z wydawcą gry, firmą Nacon, dawniej znaną pod nazwą Bigben Interactive. Na pecetach tytuł wydano wyłącznie na Epic Games Store w czerwcu 2019 roku, jednak po ponad roku, na wniosek dewelopera, zniknął ze sklepu, a deweloperzy rozpoczęli samodzielnie sprzedawać The Sinking City za pośrednictwem swojej strony internetowej. Miała to być oznaka protestu wobec wydawcy, który ponoć nie wywiązał się z wcześniej podpisanych umów, co naraziło studio na około milion euro straty.
Frogwares has not created the version of @thesinkingcity that is today on sale on @Steam. We do not recommend the purchase of this version. More news soon.
— Frogwares (@Frogwares) February 26, 2021
Konflikt między firmami wciąż trwa, mimo decyzji sądu
Sprawa trafiła do paryskiego sądu, który w styczniu bieżącego roku wydał wyrok nakazujący Frogwares zaprzestanie bojkotu. Tytuł ponownie trafił do sprzedaży, ale tym razem na Steamie, jednak po kilku godzinach karta produktu zniknęła z platformy Valve. Nie wiadomo, jaki był powód takiego posunięcia, ale być może ma to związek z niedawnym komunikatem studia dotyczącym niespodziewanego wydania The Sinking City na PlayStation 5. Frogwares podkreśliło wtedy, że jest zarówno twórcą, jak i wydawcą gry na nowej konsoli Sony.
Na Steamie z kolei Frogwares wymieniane jest jako producent, wydawcą zaś wspomniany wcześniej Nacon. Najprawdopodobniej deweloperzy odcinają się od steamowej wersji – gra mogła trafić na tę platformę Valve bez zgody czy wiedzy Frogwares, co oznacza, że konflikt pomiędzy firmami jeszcze trochę potrwa. Warto też pamiętać, że to nie pierwszy raz, kiedy ukraińskie studio ma problemy z wydawcą – pod koniec września 2019 roku dowiedzieliśmy się, że Focus Home Interactive usunęło z cyfrowej dystrybucji część gier z serii Sherlock Holmes, o czym więcej pisałem na łamach Polygamii.
Aktualnie The Sinking City można kupić w PS Storze, sklepie Xboksa, eShopie oraz platformach dystrybucji cyfrowej na komputerach osobistych (Steam i Origin).