Mortal Kombat XI. Graliśmy już w betę, jest świetna!

MOURNER Gry Publikacja: 4.04.2019, 15:07 Aktualizacja: 4.04.2020, 18:34
Krwawe widowisko doczeka się w tym roku wersji oznaczonej rzymską jedenastką. Mortal Kombat XI ograniczy nieco znaczenie śmiertelnych combosów, ale miodność z łamania karków nigdzie nie odchodzi. Skąd to wiemy? Graliśmy już w wersję beta i dzielimy się z wami naszymi spostrzeżeniami!
mortal kombat xi
44 Udostępnień

Nasza recenzja wersji beta Mortal Kombat XI

Po prawie 27 latach od wydania pierwszego Mortal Kombat, miałem możliwość zagrania w zamkniętą betę nowej części – nadchodzącej XI. Beta ograniczyła się do bardzo prostego trybu dla pojedynczego gracza (tower) i klasycznego trybu versus. Dostępnych mieliśmy pięć postaci, które pojawią się w grze w dniu premiery: Baraka, Jade, Kabal, Skarlet i Skorpion. Podobno 23 kwietnia czekał będzie na mnie również Shao Khan.

mortal kombat xi

Już dwie poprzednie wersje zrobiły na mnie dobre wrażenie, po wcześniejszym czasie przerwy między kolejnymi wydaniami. Tak w dynamice czy warstwie fabularnej, jak oprawie graficznej i dźwiękowej. Nie inaczej jest i tym razem. O fabule się nie wypowiem, ale jeżeli wierzyć twórcom – poszli dalej niż w poprzednich częściach, co w zestawie z piękną warstwą prezentacji stworzy piękne i długie combo.

Niedoszlifowana technika, ograniczona mechanika?

Skoro już o combo mowa, jest to jedna z rzeczy, które twórcy prawdopodobnie zmienili. Wydają się krótsze. Może to dlatego, że miałem mało czasu na betę i nie starczyło czasu na szlifowanie techniki. A może dlatego, żeby zrównoważyć pojedynki. W końcu kto lubił szybką śmierć w 2-3 combosach w poprzednich częściach? Chyba tylko wygrywający, który zapamiętał całą tę śmiercionośną kombinację. A w czasie walki wykonał ją bezbłędnie.

mortal kombat xi

Mechanika ograniczona w ten sposób, w mojej opinii, będzie stawiała raczej na dobre wyczucie swojej postaci oraz dopasowanie jej stylu walki do konkretnego przeciwnika, odległości oraz uwarunkowań areny. Co do bohaterów, to każdy z nich dysponuje trzema różniącymi się stylami walki i jakąś możliwością modyfikacji. Wykonuje się je poprzez zakładanie przedmiotów zmieniających i wygląd, i statystyki. Jednak w becie nie było ich za dużo do użycia. Pewnie w pełnej wersji będzie tego znacznie więcej i w efekcie mocno zróżnicuje to dostępne dla graczy postaci.

Ekscytujące nowości Mortal Kombat XI

Doszły dwa nowe paski napełniające się w trakcie walki – defensywny i ofensywny. Jeden wzmacnia umiejętności obrony, a drugi ataku. Co najważniejsze, X-Raye i Fatality to nadal niezwykle brutalne widowisko. Twórcy przechodzą tu samych siebie. To akurat będziecie musieli zobaczyć sami.

mortal kombat xi

Dynamiki walkom nadają również tzw „Fatal Blows”. Jeżeli wykonamy jakiś atak w perfekcyjnym momencie, to nie dość, że zada większe obrażenia, może dodać dodatkowy efekt do zwyczajowego działania, to potrafi jeszcze odpalić bonusową scenkę, zrealizowaną brutalnie jak zawsze.

Beta Mortal Kombat XI była ograniczona czasowo i nie spędziłem z nią tyle czasu, ile bym chciał. Ale spędziłem go wystarczająco, by upewnić się, że i tę edycję nabędę w dniu premiery.

Zobacz także:
Tony Hawk’s Pro Skater 1 + 2. Remaster idealny
Aktualności o grach, 9 lip 2021
Loki w Fortnite
Gry, 30 cze 2021
Nie żyje pierwowzór psa z Fallout 4
Aktualności o grach, 28 cze 2021
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Czaras
Czaras
5 lat temu
Ocena :
     

Dobra recka, pozdro 🙂