Black Myth: Wukong na nowym materiale z rozgrywki. Zachwycająca warstwa wizualna

Kolejny świetnie wyglądający materiał

Rynek chiński kojarzy się przede wszystkim z produkcjami mobilnymi, ale nie oznacza to wcale, że nie powstają tam inne rodzaje gier. W 2019 roku sporą popularnością zyskało Bright Memory (przemianowane później na Bright Memory: Infinite) od jednoosobowego FYQD Personal Studio, a obecnie to jedna z gier promowanych przez Microsoft, która doczekała się wydania we wczesnej wersji na Xboksie Series X|S.

Czy podobny sukces czeka deweloperów z Game Science, którzy w sierpniu 2020 roku opublikowali pierwszy materiał z rozgrywki z Black Myth: Wukong? Biorąc pod uwagę pozytywny szum medialny, istnieją na to szanse, aczkolwiek warto pamiętać, że całość znajduje się jeszcze we wczesnej produkcji. Nie zmienia to jednak tego, że dwa dotychczas opublikowane materiały (drugi doczekał się premiery w zeszłym tygodniu w ramach uczczenia chińskiego nowego roku) prezentują się bardzo dobrze i – co najważniejsze – przedstawiają realną rozgrywkę. Aczkolwiek trzeba przyznać, że pierwszy był uczciwszy (elementy interfejsu, wyraźny podział na sekwencje walki i cutscenki).

Gra, którą warto mieć na oku

Jeśli jeszcze nie słyszeliście o Black Myth: Wukong, to śpieszę z wyjaśnieniem – będzie to erpeg akcji z systemem walki, łączącym Dark Soulsy, Sekiro i slashery w stylu Bayonetta i Ninja Blade. Fabułę zaś oparto na chińskiej XVI-wiecznej powieści “Wędrówka na Zachód“, która uznawana jest za jedno z popularniejszych dzieł literackich pochodzących z Azji Wschodniej.

Omawiany w newsie drugi materiał z rozgrywki jest znacznie krótszy od tego pierwszego, a deweloperzy zdecydowali się na pokazanie terenów pustynnych i tamtejszych przeciwników. Całość rzecz jasna prezentuje się bardzo dobrze, ale zdecydowanie zabrakło czegoś więcej. Czegoś, co pokazywałoby kolejne pomysły i mechanizmy w Black Myth: Wukong. Być może kolejne zwiastuny będą treściwsze, a na razie pozostaje nam czekać na dalsze informacje o grze chińskiego Game Science.

Deweloperzy nie podali jeszcze daty wydania ani platform, na jakich ukaże się gra.