Ostatnimi czasy mam okazję testować więcej gier multi niż kiedykolwiek w życiu ograłem. Tannenberg to realistyczna sieciowa strzelanka od BlackMill Games. Podobnie jak Verdun, poprzednia gra tego studia, Tannenberg także przenosi nas w realia I wojny światowej - tym razem na front wschodni.

Druga bitwa pod Tannenbergiem

Tak jak pisałem powyżej, fabuła gry przenosi nas na front wschodni działań wojennych. Inspiracją dla twórców była tytułowa bitwa w ramach operacji wschodniopruskiej w 1914 r. między siłami Imperium Rosyjskiego a Cesarstwem Niemieckim, zakończona zwycięstwem Niemiec.

Tannenberg to realistyczny FPS.

Rozbicie rosyjskiej 2. Armii zostało nazwane przez niemiecką propagandę „II bitwą pod Tannenbergiem” i miało być rewanżem za klęskę wojsk Zakonu Krzyżackiego w bitwie z 15 lipca 1410 r. Rozgromienie Rosjan miało wpisywać się w wielowiekową walkę „Germańszczyzny” przeciwko „Słowiańszczyźnie”.

Tannenberg to FPS okopowy

Gra jest pierwszoosobową strzelanką multplayerową, jednak zdecydowanie bliżej jej do takich produkcji jak Arma niż do Call of Duty. W Tannenbergu do wyboru mamy kilka trybów rozgrywki, z czego jeden z nich, znany jako „Manewry”, jest nie tyle najpopularniejszym, co właściwie jedynym, gdzie znajdowali się gracze.

Tannenberg rozgrywa się w czasie I wojny światowej.

Ten tryb najbardziej zbliżony jest do do podboju w Battelfield. Zwycięża ta drużyna, która na koniec meczu ma więcej punktów. Tempo gry jest zdecydowanie mniejsze niż w podobnych produkcjach tego typu. W Tannenbergu jeden dobrze wymierzony strzał może nas zabić, co daje poczucie realizmu. Większość czasu spędzimy w okopie, wypatrując wroga, niż biegnąc na oślep i strzelając pociskami jak szaleni.

Oprawa audiowizualna

Gra ma prostą i minimalistyczną grafikę, która ma podkreślić realizm wojenny. Z idealną wręcz dokładnością historyczną odwzorowano wygląd mundurów czy broni, co powoduje, iż czujemy się jakbyśmy naprawdę stali na polu bitwy w tamtych czasach.

Większość gry w Tannenberg spędzimy w okopach.

Wszystkie mapy wyglądają niemal tak samo oraz są po prostu bardzo małe. I chociaż niektóre z nich spowite są mgłą, a inne przykryte warstwą śniegu, koniec końców wszystkie zlewają się w pamięci gracza w jedną, bezkształtną masę.

Oprawa audio stoi na wysokim poziomie, słyszymy krzyki żołnierzy, huki wystrzałów – wszystko to oddane jest niezwykle dobrze.

Nie dla fanów Call of Duty

Trzeba stwierdzić jedno – to nie jest gra dla wszystkich. Fani Call of Duty lub Battlefielda się tu nie odnajdą. W produkcji nie istnieje żaden system zniszczeń, giniemy od jednej kuli, a mapy są po prostu nieciekawe. To gra zdecydowanie ukierunkowana na fanów historycznego realizmu.

Tematyka pierwszej wojny światowej też daje nam dużo satysfakcji i dobrej zabawy. Siedząc w jednym z okopów, byłem pod ostrzałem wroga, ale w końcu udało mi się wbiec w linię drzew i okrążyć przeciwników. Spowodowało to, że na początku nie mieli pojęcia, skąd padają śmiertelne strzały. Reasumując, dużo bardziej świadomie podchodzimy do tego, jak poruszamy się po wirtualnym polu bitwy i staramy się przemykać pomiędzy przeszkodami, żeby jak najkrócej być całkowicie odsłoniętym.

Recenzja Tanneberg – podsumowanie

Tannenberg można, a nawet trzeba pochwalić za realizm. Oprawa dźwiękowa jest na dobrym poziomie, jednak graficznie jest szaro i nudno, a większość map nie różni się zbytnio od siebie. Rozgrywka jest trudna i wymagająca, jednak najbardziej odstrasza brak graczy na serwerach.

Koniec końców, mamy do czynienia z tytułem dość średnim, który jednak na pewno znajdzie swoich fanów.

Zdjecie recenzji

Przejdzie

Gra tak realistyczna, że aż nudna. Nie pomagają też puste serwery.

Oceń grę

  • realizm, realizm, jeszcze raz realizm

  • niewysokie wymagania sprzętowe


  • wysoki poziom trudności

  • prawie puste serwery i monotonna rozgrywka

Tony Hawk’s Pro Skater 1 + 2. Remaster idealny

Nowy gameplay Layers of Fear 2 pozwala mieć nadzieję, że druga odsłona przeboju Bloober Team także przypadnie do gustu graczom.

Loki w Fortnite

Nowy gameplay Layers of Fear 2 pozwala mieć nadzieję, że druga odsłona przeboju Bloober Team także przypadnie do gustu graczom.

Nie żyje pierwowzór psa z Fallout 4

Nowy gameplay Layers of Fear 2 pozwala mieć nadzieję, że druga odsłona przeboju Bloober Team także przypadnie do gustu graczom.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments