Dla inwestorów CD Projekt Warner Bros ważniejszy niż problemy z Sapkowskim
Jak wygląda sytuacja CD Projekt na giełdzie?
Kasandryczne doniesienia mniejszych i większych portali jeszcze dwa dni temu wieszczyły spółce CD Projekt olbrzymie problemy na giełdzie. Nic dziwnego, wieść o dobrze uzasadnionym zażądaniu przez Andrzeja Sapkowskiego 60 milionów za prawa do Wiedźmina nie brzmiała dla spółki dobrze. Jak jednak pisaliśmy, jeszcze przed zamknięciem giełdowego dnia sytuacja się uspokoiła i notowania CD Projekt ustabilizowały się na poziomie wyższym niż przed tygodniem.
Skąd więc te wszystkie nagłówki krzyczące o stracie przez CD Projekt nawet 300 milionów? Cóż, jest to obecnie 15 spółka indeksu WIG-20. Jej kapitalizacja sięga 18,5 miliarda złotych. Drobne wahania w kursie, nawet te skorelowane z ogólnymi tendencjami spadkowymi indeksu, łatwo ubrać więc w bardzo apokaliptyczne szaty. Podobnie zresztą można byłoby zrobić w przypadku wzrostów. Przy miliardowej kapitalizacji nawet najdrobniejsze zmiany liczy się w milionach złotych.
CD Projekt i Warner Bros, czyli nie pierwsza taka współpraca
Opublikowanie żądań Sapkowskiego w całości, wraz z fragmentami zawierającymi jawne groźby co do wpływu wezwania na giełdowe wyniki, wcale nie okazało się druzgocące dla CD Projekt. Warner Bros i współpraca z amerykańskim gigantem mediowym wprost przeciwnie. I nie ma co się dziwić – kontynuacja dystrybucyjnej współpracy zawiązanej przy okazji drugiej i trzeciej części Wiedźmina to wspaniała wiadomość. Ustalenie wysokich nakładów na reklamę w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku brzmi jak gwarancja sukcesu. Nie tylko dla nas – notowania CD Projekt z wczorajszego zamknięcia giełdowego dnia były najwyższe od dokładnie miesiąca.
Skoro dla inwestorów CD Projekt Warner Bros jest nieco ważniejsze od problemów z Sapkowskim, fani studia oraz jego produktów mogą spać spokojnie. Pieniędzy na dopieszczenie Cyberpunk 2077 z pewnością nie zabraknie!