Neil Gaiman ofiarą hakera? Tak tłumaczy atak na Amandę Palmer

Amanda Palmer i Neil Gaiman – rozwód na Patreonie

Na początku maja rozpoczęła się w internecie kolejna celebrycka saga rozwodowa. 4 maja żona Neila Gaimana ogłosiła na swoim Patreonie (fani wspierają tam jej talent muzyczny), że poślubiony przez nią w 2011 roku mężczyzna opuścił Nową Zelandię, w której mieszkali wspólnie z czteroletnim synem Ashem. – Mogę powiedzieć jedynie tyle, że mam złamane serce, przeżywam naprawdę trudne chwile i potrzebuję odzewu ze strony społeczności jak nigdy wcześniej – napisała w pełnym emocji poście.

Jak odpowiedział na oświadczenie Amandy Palmer pisarz? – Widzę, że powiedziała ludziom, że podobnie jak większość świata przechodzimy teraz przez trudny okres. Tak, to prawda. To bardzo trudne i chciałbym zaapelować o prawo do prywatności (nie mam zamiaru mówić o tym publicznie) oraz bycie miłymi dla nas i dla Asha – napisał.

Mimo apelu o prawo do prywatności, niecały tydzień później sam zaatakował żonę za pośrednictwem Goodreads. Swoją złośliwość tłumaczy atakiem hakerów.

„Czarny humor” domniemanego hakera

Kolejny rozdział historii miał miejsce w mijający weekend. Neil Gaiman za pośrednictwem Goodreads zaatakował Amandę Palmer, sugerując, że jego żona ma poważne problemy psychiczne. Tego typu publiczne ataki należą do stałego zestawu zabiegów, które służą dyskredytowaniu byłych partnerów. Brytyjskiemu pisarzowi za platformę do ataku posłużył portal, którego użytkownicy dodają na wirtualne półki czytane przez siebie książki.

Neil Gaiman dodał do listy czytanych przez siebie lektur książkę „Rozszczepienie: ochrona samego siebie podczas rozwodu z osobą z zaburzeniami typu borderline oraz narcystycznymi”.

Następnego dnia Neil Gaiman oświadczył, że jego konto zostało zhackowane. – Ktoś z czarnym poczuciem humoru właśnie włamał się na to konto. Zakładam, że stało się to przez pozostawienie tego konta i nie robienie z nim niczego przez długi czas – poinformował w lapidarnej notce na portalu. Również takie tłumaczenie wpisuje się w konwencję ataków przypuszczanych za pomocą internetu.