Final Fantasy XVI z nowymi szczegółami. Ujawniono również okładkę gry
Valisthea. Kraina sześciu królestw
Jak to zazwyczaj bywa w przypadku serii Final Fantasy, nowe szczegóły o kolejnych jej odsłonach są dawkowane w niezwykle precyzyjny sposób, a twórcy doskonale wiedzą, że każdy strzępek informacji i tak zostanie podchwycony przez fanów. Nie inaczej było z wczorajszym ujawnieniem okładki gry (którą prezentujemy powyżej), na której główny bohater, Clive Rosfield, prezentuje się w całej swojej okazałości.
Z opublikowanego wpisu na stronie gry wynika, że będzie on synem arcyksięcia Grand Duchy of Rosaria, jednego z królestw znajdującego się w grze. Dużą rolę mają odgrywać również jego brat Joshua i koleżanka z dzieciństwa Jill Warrick, jednak póki co brak konkretów o tym, jak dokładnie będzie wyglądała historia w grze. Zapewne całość ograniczy się do klasycznej konstrukcji “zło wyskoczyło z dziury; chodźmy ratować świat”, niemniej wiadomo, że w Final Fantasy i innych grach z takim założeniem fabularnym chodzi przede wszystkim o formę podania oraz to, co dzieje się wokół głównego wątku.
Akcja rozgrywać się będzie wokół kryształów (to również nie jest nic nowego w serii Final Fantasy) z góry Mothercrystals, które są głównym surowcem w krainie Valisthea. Na jej terenie obowiązuje podział na sześć królestw (oprócz wspomnianego Grand Duchy of Rosaria w grze znajdują się również Holy Empire of Sanbreque, Iron Kingdom, Kingdom of Waloed oraz Dhalmekian Republic), które żyją w mniej lub bardziej przyjacielskich relacjach. Nie jest jednak tajemnicą, że władcy tych krain konkurują ze sobą o przytoczone na początku kryształy.
Na koniec słów kilka od deweloperów – Naoki Yoshida (producent) wspomina, że kolejne istotne informacje o Final Fantasy XVI pojawią się dopiero w 2021 roku. Dodaje również:
Zaprezentowany materiał filmowy, zawierający zarówno bitwy, jak i przerywniki filmowe odtwarzane w czasie rzeczywistym, reprezentuje tylko ułamek tego, co nasz zespół osiągnął od początku tworzenia nowej części Final Fantasy. W tym okresie zespół urósł z garstki podstawowych członków do pełnoprawnej jednostki, która nadal szlifuje i rozwija to, co stworzyliśmy do tej pory. Wszystko po to, aby zapewnić graczom niezrównane wrażenia pod względem fabuły i rozgrywki.
Hiroshi Takai (dyrektor) wspomina z kolei, że warto będzie czekać na “szesnasty rozdział w legendarnej serii Final Fantasy”. No, nie licząc wielu spin-offów i serii pobocznych czy po prostu podczęści pełnoprawnych odsłon (Final Fantasy XIII, pamiętamy) to faktycznie, będzie to szesnasta odsłona tego cyklu. Deweloper opowiada również o konieczności “poznania tajników PS5”, co potwierdzałoby wcześniejsze doniesienia o tym, że Final Fantasy XVI będzie grą na wyłączność (pełną lub – tak jak wcześniej już bywało – czasową) konsoli Sony.
Póki co nie wiadomo, kiedy dokładnie ukaże się na rynku zapowiadany tytuł.