Krótkie czasy ładowania i ray tracing w Resident Evil Village na PlayStation 5
Ulepszenia, na których skorzystają gracze
Kolejna, pełnoprawna odsłona Resident Evil, zapowiedziana na jednej z letnich konferencji Sony, nie była wielkim zaskoczeniem, dała jednak wyraźny znak fanom serii, że Capcom nie ma zamiaru skupiać się tylko na odnawianiu starszych części. Z miesiąca na miesiąc wiemy o Village coraz więcej, a na zaktualizowanej wczoraj karcie gry w sklepie Sony przedstawiono, jak produkcja wykorzysta funkcje PS5.
Przede wszystkim gra będzie wyświetlana w dynamicznym 4K z wykorzystaniem HDR, zabrakło jednak informacji o liczbie klatek na sekundę. Co ciekawe, tytuł wykorzysta ray tracing, czyli technologię polegającą na dynamicznym śledzeniu promieni w czasie rzeczywistym. Oczywiście, by poczuć faktyczną różnicę w jakości obrazu, konsola musi być podłączona do telewizora obsługującego tak wysokie rozdzielczości.
Dyski SSD, czyli znak rozpoznawczy 9. generacji konsol, również zostaną wykorzystane – z opisu w sklepie wynika, że gra ma mieć wyjątkowo krótkie czasy ładowania lub w niektórych przypadkach mają się nie pojawić w ogóle. Prawdopodobnie dotyczyć to będzie również wersji na Xbox Series X|S, póki co deweloperzy nie zdradzili jednak, jak Resident Evil Village zadziała na nowych konsolach Microsoftu.
Gra planowo wykorzysta także spusty pada DualSenses, dzięki którym użytkownik poczuje wagę każdej z broni i to, jak różnie zachowują się one podczas rozgrywki. Wisienką na torcie ma być dźwięk przestrzenny 3D Tempest, co pozwoli na „pełne zanurzenie w świecie gry” (czy coś).
Resident Evil Village zadebiutuje dopiero w 2021 roku. Oprócz wersji na PS5 Capcom zapowiedział premierę na komputerach osobistych i Xbox Series X|S. Dotychczas nie pojawiły się informacji o wydaniu na PS4 i Xboksa One, a biorąc pod uwagę, to jak wiele trudności może przysparzać dostosowanie nowoczesnej gry do ograniczonej mocy obecnych konsol, ruch japońskiego wydawcy ma szansę okazać się lepszym, niż należałoby przypuszczać.