Kolejny Bioshock tworzony przez nowe studio Cloud Chamber

2K formuje studio Cloud Chamber

Wydawnictwo 2K Games ogłosiło dziś powołanie do życia nowego wewnętrznego studia Cloud Chamber. W notatce prasowej 2K opisane jest ono jako „kolektyw opowiadaczy nastawiony na przesuwanie granic interaktywnej rozrywki poprzez tworzenie unikatowych, zajmujących oraz skłaniających do myślenia doświadczeń, które zaangażują cały świat”.

Główna siedziba nowego studia ulokowana będzie w pobliżu San Francisco, a mniejsze biuro w Montrealu. Entuzjaści gęstych FPS-ów z pewnością zachwycą się informacjami o pierwszym tytule, jaki stworzony zostanie przez ekipę Cloud Chamber.  – BioShock jest jednym z najbardziej ukochanych, docenionych oraz wysoko ocenianych tytułów na konsole ostatniej generacji. Nie możemy doczekać się zobaczenia, gdzie charakterystyczna dla serii mocarna narracja oraz ikoniczny gameplay pierwszoosobowej strzelanki zaprowadzą nas pod przewodnictwem nowego studia – powiedział David Ismailer, prezes firmy 2K.

Nowy BioShock wyjdzie już na PlayStation 5

Wszyscy fani klasycznej już serii wciągających FPS-ów muszą się niestety uzbroić w cierpliwość. Oświadczenie prasowe 2K jasno klaruje, że prace nad nowym BioShockiem potrwają przez „następne kilka lat”. Oznacza to, że gra wyjdzie już na konsole nowej generacji takie jak PlayStation 5, choć twórcy nie uściślili jeszcze na jakie platformy planują wypuścić produkcję. O jakość kolejnej odsłony zadba Kelley Gilmore, który przed objęciem funkcji szefa świeżo utworzonego studia Cloud Chamber pracował nad serią XCOM oraz Civilization.

Jaką wizję na nowego BioShocka ma nowy szef studia Cloud Chamber? – Nasz zespół wierzy w piękno i siłę różnorodności, zarówno pod względem tworzenia samego studia, jak i natury jego myślenia. Jesteśmy grupą wysoce doświadczonych twórców gier, wśród których znajduje się wielu odpowiedzialnych za stworzenie pierwszych BioShocków, ich rozwój oraz długofalową rozpoznawalność. Jesteśmy również zaszczyceni, mogąc być częścią rodziny 2K jako ludzie zajmujący się ikoniczną franczyzą – skomentował Gilmore.

Źródło: 2K. Grafika: 2K.