Jak zarabiać w FIFA Ultimate Team?

Dlatego przyjrzyjmy się najlepszym sposobom na zarabianie w Ultimate Team. Na szczęście możliwości jest dużo i każdy z łatwością znajdzie swój sposób na sukces. Najważniejsze to pamiętać o złotej zasadzie FUT-a:

Nie kupuj paczek

Oczywiście otwierając każdą z nich mamy szansę na topowe karty. Ale doświadczenie uczy, że nie warto wydawać na nie coinsów. W znakomitej większości przypadków nie trafimy na nic wartościowego i zostaniemy sfrustrowani, i bez monet.

Zarabianie przez granie

To rozwiązanie dla tych, którzy przede wszystkim chcą grać mecze i nie zamierzają poświęcać za dużo czasu na handel. Pamiętajcie o odblokowaniu nagród w katalogu EA. Poza dodatkowymi strojami, zwiększeniem listy transferowej i graczami do wypożyczenia, znajdziecie tam też dodatkowe monety. W ten sposób możemy otrzymać nawet 1000 coinsów więcej za każdy mecz. Bonusy nie sumują się, aktywny może być tylko jeden na raz.
Warto także podjąć wyzwanie i raz na tydzień zmierzyć się z Drużyną Tygodnia. W zależności od wybranego poziomu trudności możemy zyskać od kilkuset do tysiąca monet. Przy okazji możemy też próbować wykonywać zadania dzienne i tygodniowe.

Dobrym sposobem na zarobek jest granie Draftów. To tryb, w którym wybieramy cały skład z losowych kart. Celem jest wygranie 4 spotkań. Jeśli przegramy – odpadamy. Draft dostępny jest w wersji offline i online. Możemy ustawić niski poziom i rozegrać mecze ze sztuczną inteligencją. Dzięki temu za wydane 15k otrzymamy paczki warte więcej. A jeśli czujemy się mocni, spróbujmy swoich sił w drafcie online. Tutaj nagrody są jeszcze lepsze.

Jeśli jesteśmy dobrzy, możemy zajść wysoko w Division Rivals. Nagrody w czołowych ligach są naprawdę atrakcyjne i warto o nie powalczyć.
Pamiętajmy też, żeby przejrzeć zasoby naszego klubu. Może znajdują się tam karty, których nie potrzebujemy, a które można sprzedać. Wbrew pozorom również słabsi gracze cieszą się popytem na rynku transferowym. Wystawiajmy także niepotrzebne karty strojów, stadionów czy piłek. Pamiętajmy o tym, żeby zawsze przed wystawieniem sprawdzić cenę karty na rynku. Może się zdarzyć tak, że pozornie słaba, srebrna czy brązowa karta, jest warta naprawdę sporo.

Brązowe paczki

To metoda dobra dla nowych graczy. Najtańsze paczki w Fifie kosztują 400 monet. Jeśli będziemy je kupować i wystawiać wszystkie karty, z pewnością zyskamy. Na dłuższą metę jest to jednak sposób dość męczący i przynoszący niewiele profitu. Srebrne i złote paczki nie dają już takiej gwarancji.
Wyzwania Budowania Składu (SBC)

Dobrym sposobem na zarobienie monet jest wykonywanie SBC. Warto zacząć od Hybryd Narodowych i Ligowych. Koszt jednego składu to zazwyczaj kilka tysięcy. W zamian za rozwiązanie dostaniemy paczki, warte o wiele więcej. Zdaniem graczy w paczkach z SBC częściej trafiają się dobre karty.
SBC to także ważne mecze. Co tydzień EA wybiera kilka spotkań i wokół nich przygotowuje kolejne wyzwania. Warto je robić, ale warto też spróbować przewidzieć zbliżające się mecze. Często są to derbowe starcia w popularnych ligach piłkarskich. Jeśli w najbliższym tygodniu szykuje się taki hit, warto zainwestować w graczy z tych zespołów – cena kart może wzrosnąć.
Warto też śledzić prawdziwe mecze. Jeśli któryś z zawodników strzeli na przykład dwie bramki, jego cena w FUT od razu pójdzie w górę. Dzieje się tak dlatego, że gracz ma szansę na trafienie do Drużyny Tygodnia. Jeśli tak się stanie, przez tydzień w paczkach będzie dostępna tylko jego specjalna wersja. W związku z tym cena zwykłej karty wzrośnie.

Żeby ułatwić sobie zadanie, warto korzystać z takich stron jak Futbin czy Futhead. Znajdziemy na nich gotowe składy do każdego SBC. Warto jednak uważać na pewną kwestię. Może się zdarzyć, że ceny niektórych kart użytych w składach będą nierealnie wysokie. Najlepiej poszukać alternatywy i umieścić w tym miejscu innego zawodnika. Albo poczekać, aż cena spadnie. Niestety zdarza się, że gracze umawiają się i windują sztucznie ceny takich kart. Szczególnie, jeśli jest ich mało na rynku.

Rynek Transferowy

To tu można zarobić najwięcej i najszybciej, jeśli tylko pamięta się o kilku zasadach. Najważniejsza to podatek od sprzedaży. Wynosi 5%. Czyli jeśli sprzedamy kartę za 100k, na nasze konto trafi tylko 95k. Warto pamiętać też o ułatwieniach w postaci aplikacji na komórkę (Fifa Companion) i wersji www (Fifa Web App). Możemy tu wykonywać wyzwania SBC, ustawiać skład i zarządzać kartami. Ale przede wszystkim możemy działać na rynku transferowym. Jest to o wiele łatwiejsze i wygodniejsze niż handel w samej grze.

Kluczem do sukcesu jest obserwacja cen kart. Oczywiście im wyższa wartość zawodnika, tym większe wahania. Ale oprócz tego z łatwością zauważymy zmiany w cenach w ciągu dnia i tygodnia. Wieczorami i w weekendy, kiedy gra więcej osób, kart jest więcej i ceny są niższe. W weekendy zazwyczaj droższe są karty związane z kondycją i kontuzjami. Z kolei karty zmiany pozycji mogą zwiększyć swoją wartość w momencie, gdy wychodzą nowe Ważne Mecze.
Dlatego nie warto handlować wszystkim na raz. Lepiej wybrać kilka kart i uważnie śledzić ich cenę. Najprostszy sposób to sprawdzenie, ile wynoszą najniższe ceny „kup teraz” karty. Wystarczy odliczyć od tego 5% podatku i licytować karty poniżej tej kwoty. Jeśli nam się uda, wystawiamy ja od razu i czekamy na zysk. Gracze są leniwi i niecierpliwi, dlatego karty z w miarę dobrymi cenami „kup teraz” schodzą w ciągu kilku minut. Jeśli będzie nam dobrze szło, w ciągu godziny możemy zarobić nawet kilkadziesiąt tysięcy coinsów.

Możemy skupić się na szerokim zarzucaniu sieci. Licytowaniu wielu kart i masowym ich wystawianiu. Można na tym zarobić dużo, ale wymaga to poświęcenia sporo czasu i częstego zaglądania do gry. Po drugiej stronie są metody długofalowe. Inwestowanie w graczy, którzy mogą być potrzebni do konkretnych SBC – na przykład związanych z Ikonami czy graczami miesiąca danej ligi. Niektórzy skupują takie karty i czekają całymi tygodniami, aż cena podskoczy.
Metodą przeznaczoną dla graczy lubiących adrenalinę jest sniping. Polega on na szukaniu kart, które zostały właśnie wystawione po okazyjnej cenie „kup teraz” i kupieniu jej zanim zrobi to ktoś inny. Nie jest to sposób łatwy. Mnóstwo graczy stosuje filtry i cały czas odświeża bazę wystawionych kart, szukając okazji. Zawodnicy wystawieni po naprawdę niskich cenach znikają z rynku w ciągu sekund.

Zarabianie w FUT jest łatwe. Tak naprawdę wystarczy poświęcić trochę czasu, żeby uzbierać na solidny skład. Na pewno jest to też metoda o niebo lepsza niż kupowanie paczek i liczenie na łut szczęścia. Sposobów jest dużo, więc każdy znajdzie coś dla siebie.