Gry dla rodziców i dziadków. 5 najlepszych propozycji
Aktualności o grach
Publikacja: 28.04.2020, 17:16
Aktualizacja: 28.04.2021, 17:16
Na liście 5 najlepszych gier dla rodziców i dziadków znalazły się:
Puzzle Quest
Proste gry logiczne polegające na dopasowaniu do siebie 3 kryształków święcą wśród starszych pokoleń triumfy odkąd na rynek wypuszczona została w 2001 roku przeglądarkowa gra Bejeweled. Wciągająca, niemal uzależniająca rozgrywka przykuwa do telefonów i komputerów na wiele godzin. Do tego warto dorzucić jednak interesującą fabułę, a takową niewątpliwie zapewni seria Puzzle Quest.
Puzzle Quest: Challenge of the Warlords oraz Puzzle Quest 2 to gry RPG oparte na rozwoju postaci oraz zgłębianiu konwencjonalnej fabuły w klimatach fantasy. W odnodze serii zatytułowanej Puzzle Quest: Galactrix przenosimy się z kolei do świata science-fiction, a Marvel Puzzle Quest pozwala śledzić poczynania tak popularnych superbohaterów jak Spider-Man, Kapitan Ameryka czy Thor. W walkach opartych na mechanice znanej z Bejeweled zdobywamy punkty doświadczenia oraz wyposażenie, co przekłada się na możliwość używania mocy specjalnych zadających wrogom więcej i więcej obrażeń.
Dwie części serii Puzzle Quest dostępne są na dzień dzisiejszy na Steamie, jednak rodzicom i dziadkom mniej obytym z komputerami oraz językiem angielskim warto zapewnić pomoc przy instalacji spolszczenia. Instrukcje jak to zrobić znajdują się na forum platformy, więc nie powinno to stanowić większego problemu dla ludzi, którzy z komputera korzystają na co dzień.
Untitled Goose Game
O Untitled Goose Game było głośno pod koniec ubiegłego roku. To gra roku okrzyknięta przez D.I.C.E, która sprzedała się w ponad milionie kopii. „Gra z gąską” nie tylko została okrzyknięta przez krytyków jedna z lepszych gier niezależnych ostatniego czasu, ale również niewiarygodnie dobrze przyjęła się wśród graczy. Prostota gry i jednocześnie jej dziwaczny zamysł przyczyniły się do powstania setek memów, które przy pomocy poczty pantoflowej napędziły sprzedaży. Na czym polega ten fenomen?
W grze wcielamy się w tytułową gęś – największego psotnika na naszej planecie. Nasze zadanie jest niezwykle proste, bowiem musimy uprzykrzyć życie jak największej ilości ludzi. W grze nie zabraknie wielu sposobów, aby to zrobić. Czasem będziemy musieli komuś coś schować, innym razem coś ukraść, a czasem będziemy straszyć biednego dzieciaka bojącego się gęsi, niczym buka wszystkie dzieci oglądające niegdyś dobranocki. Tytuł ten sprawił, że główny bohater nienazwanej gęsiej gry jest dzisiaj kojarzony z byciem istnym demonem.
Do dzisiaj Untitled Goose Game możemy kupić na wielu platformach. Do wyboru mamy Epic Games, Nintendo Switch, Xbox One oraz Play Station 4. Fani platformy twórców Half-Life’a muszą poczekać na sezon wakacyjny 2020, kiedy to omawiana produkcja będzie miała premierę na Steamie. Dostępność na wielu platformach, proste sterowanie i zasady powinny przyciągnąć do siebie osoby w każdym wieku.
Overcooked 2
Osobiście jestem fanem gier imprezowych i mojego Nintendo Switch głównie traktuję jako maszynę do tego typu produkcji. Jedną z takich gier jest recenzowane przez nas Overcooked 2, czyli druga odsłona gry, w której wcielamy się w szefów kuchni mających w jak najkrótszym czasie ugotować zadane im potrawy. To nagrodzona wieloma nagrodami niezwykle prosta produkcja, w której gracze w każdym wieku będą się świetnie bawić.
Przed gotowaniem wybieramy jednego z ponad 50 możliwych do odblokowania kucharzy, następnie na jednym z wielu poziomów musimy ugotować kolejne przepisy. Tak jak w prawdziwej kuchni bywa, musimy tutaj przygotować wszystko w określonej kolejności, bo inaczej nasze dania będziemy mogli wyrzucić do kosza. Czekają na nas przeszkody w formie ograniczonej ilości stanowisk gastronomicznych i budowy kolejnych leveli – czasem naszym miejscem pracy nie będzie zwykła kuchnia, a np. tratwa płynąca po rzece. Różnorodność tytułu sprawi, że przyciągnie ona na wiele godzin.
Jednym z plusów gry jest między innymi bardzo przyjemna dla oka, lecz nieprzekombinowana, oprawa graficzna, która sprawi, że każdy gracz bez problemu odnajdzie się na ekranie. Całość to kawał dobrze ugotowanej gry z dobrze doprawioną rozgrywką. To wszystko wraz ze szczyptą prostego sterowania sprawi, że każdy z graczy w każdym wieku znajdzie tutaj kąsek dla siebie.
Wiedza to potęga: Dekady
W niejednej rodzinie powinien zawsze znaleźć się maniak teleturniejów. Do takich osób i nie tylko skierowana jest recenzowana przez nas Wiedza to potęga: Dekady – exclusive na konsolę PlayStation 4. W grze możemy wziąć udział w teleturnieju wraz z członkami naszej rodziny lub ze znajomymi. Pula pytań opiera się na wiedzy z ostatnich 4 dekad, co sprawi, że każde pokolenie będzie mogło wykazać się wiedzą.
Innowacją wykorzystaną między innymi w tej części jest Play Link – to zestaw aplikacji na urządzenia mobilne, które współpracują z grami na PS4. To właśnie dzięki aplikacji każdy z graczy będzie mógł anonimowo udzielać odpowiedzi na zadane w quizie pytania. Play Link pozwala na jeszcze więcej. Jedną z funkcji tej technologii jest zrobienie selfie, które będzie podczas teleturnieju widoczne przy naszej punktacji.
Jak podaje strona w sklepie PlayStation Store, w Wiedza to potęga: Dekady będziemy mieli możliwość odpowiedzieć na tysiące pytań. Tak ogromna pula zapewni nam dobrą zabawę na niejedno spotkanie towarzyskie lub na wspólne spotkanie z rodziną. To świetna wielopokoleniowa produkcja, dzięki której w wesoły sposób spędzimy wspólnie chwile. Możliwość wykorzystania telefonów sprawia, że praktycznie każdy jest w stanie z nami zagrać.
Plants vs Zombies
Plants vs Zombies zostało wydane w połowie 2009 roku i do dzisiaj cieszy się ogromną popularnością. Gra została wydana przez kolejne lata na wielu platformach, docierając w ten sposób do ogromnego grona odbiorców. W tytuł ten dzisiaj możemy zagrać na PC, Androidzie, iOS, Xbox 360, Nintendo DS, PS3, PS Vita i nawet na Windows Phone. Prostota tego tytułu, mnóstwo poziomów i ilość zawartości przyciągnęły do siebie ludzi w każdym wieku. Na czym polega rozgrywka w takim razie?
Na świecie panuje apokalipsa zombie. Wcielamy się w gospodarza pięknego amerykańskiego domostwa, który charakteryzuje się ogromnym zamiłowaniem do roślin. To właśnie z ich pomocą będziemy musieli obronić nasz majątek i swoje życie. Całość rozgrywki dzieje się na siatce, na której sadzimy kolejne rośliny. Po lewej stronie ekranu znajduje się nasz dobytek w postaci wspomnianej rezydencji, a z prawej strony nadchodzą kolejne fale zombie. W międzyczasie zbieramy spadające słońca, które pełnią rolę waluty potrzebnej do zakupu kolejnych roślin. Tych mamy masę, a wraz z postępem w rozgrywce zdobędziemy ich jeszcze więcej. Każda różni się od siebie tak samo jak zombie, których różnych wariantów również nie brakuje.
Tak jak wyżej wspominałem, gra ukazała się na wielu platformach. Budowa interfejsu w tym tytule sprawia, że najwygodniej będzie się grało w niego na urządzeniach mobilnych, co rekomenduję. To jedna z tych produkcji, po które można sięgnąć raz lub dwa razy dziennie na posiedzenia po parę minut. To niezobowiązująca produkcja, która pozwoli odetchnąć po ciężkim dniu. Jeżeli ktoś woli trochę więcej akcji i lubi gry zręcznościowe, powstały dwie spin-offowe części o podtytułach Garden Warfare i Garden Warfare 2.
