Książki o zombie przed finałem The Walking Dead

Solidna dawka wiedzy na temat zombie

Jedną z najciekawszych pozycji pod hasłem książki o zombie jest Zombie Survival, pozycja nosząca już miano klasyka. To kompleksowy przewodnik po sposobach na przeżycie ewentualnej plagi zombie i przegląd wszelkich popkulturowych klisz, których analiza przydać może się człowiekowi w razie ataku szwendaczy. – Zombie survival zawiera wszystko na temat sztuki przetrwania w świecie opanowanym przez „nieśmiertelnych”. Rozpoznanie pierwszego stadium infekcji, dobranie skutecznej broni, dopasowanie ekwipunku, właściwe umocnienie kryjówki i wiele innych niezbędnych informacji – czytamy w nocie wydawniczej.

Są to słowa doskonale opisujące treść tej książki o zombie, ale w żaden sposób nie oddające jej charakteru. Ba, mogą być nawet nieco mylące! Max Brooks nie ogranicza się bowiem do suchego opisu ewentualnych broni czy sposobów na wzniesienie fortyfikacji przeciw szwendaczom, gdyż potrafi wnieść do nawet najbardziej podręcznikowych tematów powiew świeżości. Zombie Survival może i jest książką pozbawioną powieściowej fabuły, ale przykuwającą uwagę czytelnika od pierwszej do ostatniej strony.

Na uwagę zasługuje również inne dzieło tego autora, tym razem utrzymane w konwencji reportażu – World War Z. Dokumentalistyczny styl świetnie wpasowuje się w modę na non-fiction, która opanowała już jakiś czas temu polski rynek wydawniczy! Bo kto powiedział, że książki o zombie muszą ograniczać się do gatunków charakterystycznych dla prozy fikcjonalnej?

Młodzieżowe książki o zombie

The Walking Dead od studia Telltale Games skupia się na przygodach młodzieży, a ukoronowaniem tej tematyki ma być sceneria finałowego sezonu gry. Clementine ze swoim podopiecznym AJ-em trafia do nastoletniej społeczności ukrywającej się przed szwendaczami w opuszczonej szkole. Nastolatków bohaterami swojej książki o zombie uczyniła również Mira Grants, autorka przebojowej serii Przegląd Końca Świata.

Trylogia, na którą składają się książki Feed, Deadline oraz Blackout, stanowi udane połączenie typowego young adult z thrillerem politycznym. Głównymi bohaterami Przeglądu Końca Świata są Shaun i George Mason, jednojajowe bliźniaki prowadzące poczytne blogi na temat życia w świecie po apokalipsie zombie, gdzie tradycyjne media nie mogą równać się pod względem zaufania społecznego z ludźmi umieszczającymi w internecie codzienne relacje z podróży po bezdrożach Stanów Zjednoczonych. I jak na niezależnych dziennikarzy przystało, wyważona George i hiperentuzjastyczny Shaun trafiają na temat gorący i niebezpieczny. Afera na najwyższych szczeblach władzy na nowo wpędzić może w chaos przetrzebione i liżące rany społeczeństwo amerykańskie.

Stephen King również pisał o zombie

Skoro zaczęliśmy od mistrza grozy, warto też na nim skończyć. Wśród bogatej twórczości amerykańskiego klasyka, prywatnie będącego gorącym fascynatem horrorowego bestiariusza, znalazło się miejsce także dla żywych trupów. W jego wizji książki o zombie, żywe trupy nie są jednak bezmyślnymi potworami, choć początek powieści na to właśnie wskazuje. Na początku Komórki główny bohater zaczyna obserwować ludzi rzucających się na siebie w morderczym szale i bardzo szybko pogrążają w chaosie całe Stany Zjednoczone.

Pod względem prowadzenia fabuły powieść Kinga nie odbiega daleko od serii The Walking Dead – przede wszystkim pod względem motywów stojących za działaniami bohaterów. W świecie opanowanym przez śmiertelnie niebezpieczne stworzenia największym marzeniem człowieka staje się znalezienie bezpiecznej przystani. Protagoniści Komórki wyruszają w podróż do upragnionej oazy, za którą uważają stan Maine pozbawiony zasięgu. Bardzo szybko okazuje się bowiem, że za epidemię zombizmu nie odpowiada u Kinga żaden wirus, lecz sygnał z telefonów komórkowych.