Microsoft, Sony i Nintendo wspólnie napisały do rządu USA
”25 proc. podatku wpłynie na całą naszą branżę”
Administracja Donalda Trumpa w maju ogłosiła swoje odważne plany związane z wojną handlową z Chinami. USA chce wprowadzić dodatkowe opłaty za towary importowane z Chin – chodzi tu o ubrania i elektronikę. Podatek na nie ma zostać podniesiony do 25 proc. 96 proc. importowanych konsol do Stanów Zjednoczonych pochodzi właśnie z Chin.
Nic dziwnego, że producenci konsol podkreślają, że coś takiego będzie miało znaczący wpływ na całą branżę, wpłynie na mocne podniesienie cen za sprzęt elektroniczny, a więc uderzy po kieszeniach graczy.
W tej sytuacji Microsoft, Sony oraz Nintendo napisały list do administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych, żeby pokazać swój sprzeciw wobec podniesienia podatku do 25 proc. Jak podkreślają producenci:
„(…) opłaty na konsole do gier wideo mogłyby zaszkodzić konsumentom, twórcom gier, sprzedawcom detalicznym i producentom konsol. Może to narażać na ryzyko tysiące wartościowych miejsc pracy w USA; i stłumić innowacje w naszej branży i poza nią. (…) Choć doceniamy wysiłki administracji na rzecz ochrony amerykańskiej własności intelektualnej i zachowania amerykańskiego przywództwa w dziedzinie zaawansowanych technologii, nieproporcjonalna szkoda, jaką te cła wyrządzają amerykańskim konsumentom i firmom, nie przyczyni się do osiągnięcia tych celów. (…)Nasze konsole wygenerowały ogromny ekosystem małych i średnich producentów gier. Znaczna liczba gier rozgrywanych na konsolach Microsoftu, Nintendo i SIE nie jest opracowywana przez nasze firmy we własnym zakresie. Gry są raczej tworzone przez niezależnych programistów i kupowane oddzielnie przez konsumentów; system ten poszerza możliwości dla konsumentów, promując bogatą różnorodność oferty gier”.
Microsoft, Sony oraz Nintendo podkreślają, że nie możemy tutaj mówić o bezpośredniej walce USA z Chinami w temacie kreowania konsol, bo Chiny nie produkują własnych sprzętów, a tanie podróbki nie są zagrożeniem dla amerykańskiego rynku.
Źródło: ppe.pl