Nier: Automata. Odkryto ostatni sekret po prawie czterech latach od premiery gry
Fani mogą odetchnąć z ulgą
Yoko Taro potwierdził; oficjalne konto gry również dało zielone światło, więc można napisać, że Nier: Automata nie ma już żadnych tajemnic przed graczami. Ostatnią z nich odkrył Lance McDonald, który 3 stycznia udostępnił na swoim kanale YouTube ścieżkę dojść do owego sekretu.
Tuż po pokonaniu pierwszego bossa należy udać się w specjalne miejsce i wykonać tam kilka ciosów i ruchów (oczywiście w odpowiedniej kolejności i we właściwych odstępach czasowych). Dzięki temu będziemy mogli przenieść się do finałowej lokacji, co pozwala na odblokowanie trybów bonusowych, które w normalnych warunkach byłyby dostępne dopiero po pierwszym przejściu Automaty. Warto zaznaczyć, że nie jest to żaden kod czy błąd, a opcja wprowadzona przez twórców i celowo ukryta w grze. McDonald przyznaje na Twitterze, że udało mu się to odkryć tylko dlatego, że poświęcił setki godzin na inżynierię odwrotną i dokładne prześledzenie kodu gry.
Sam tytuł ukazał się na rynku w lutym 2017 roku, a w 2018 w wywiadzie na łamach japońskiego magazynu Famitsu (via Gematsu) 10 deweloperów z Platinum Games wspomniało, że gracze odkryli już wszystkie sekrety gry poza jednym. Tym, który opisałem wyżej.
Niedawno Square Enix pochwaliło się wynikami sprzedaży Automaty – gra trafiła do 5 milionów graczy, a fani ze zniecierpliwieniem czekają na remaster oryginału. Nier Replicant ver.1.22474487139… pojawić ma się jeszcze w tym roku, a konkretnie – 23 kwietnia. W przyszłym miesiącu natomiast (18 lutego) ukaże się Nier Re[in]carnation, o którym więcej przeczytacie tutaj.