Czy będziemy mieć Polaka na Majorze?
Neo w FaZe na Majorze?
Już we wtorek teamy będą musiały zgłosić ostateczne składy na Majora. Prawdopodobnie w zespole FaZe zobaczymy Filipa „Neo” Kubskiego, co będzie oznaczać, że Polak dobrze się odnalazł w amerykańskiej organizacji. Do tej pory legenda Counter Strike’a 1.6 była formalnie testowana. Wydaje się, że gra NiKo i spółki uległa poprawie.
Bośniak w końcu mógł pokazać swoje umiejętności, bo nie musiał prowadzić gry. Olofmeister również miał zdecydowanie więcej dobrych akcji niż wcześniej.
Polak pozytywnie wszystkich zaskoczył
Trzeba przyznać, że po Neo jednak nie spodziewano się cudów. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że Polak pozytywnie wszystkich zaskoczył. W bardzo intensywnym turniejowym okresie, po bardzo krótkim czasie na wspólne treningi gra lekko uległa poprawie. – Byłem pozytywnie zaskoczony, a wcale nie miałem niskich wymagań – mówimy o NEO, legendzie tej gry. Filip od dawna prowadzi grę na najwyższym poziomie. Byłem pozytywnie zaskoczony jak był zmotywowany, jak ciężko pracował na bootcampie, przed i po treningach. Zawsze stara się pracować nad wieloma rzeczami i stara się, aby wszystko przebiegało jeszcze szybciej – mówił trener FaZe Clanu, Janko „YNk” Paunović na przełomie maja i czerwca.
Wszystko powinno się rozstrzygnąć w ciągu 24 godzin. Czytając słowa „YNka” można być optymistą. Jednak esportowi nie można odmówić jednego – zaskakujących zwrotów akcji. Dla Filipa „NEO” Kubskiego byłby to już 13 turniej rangi Major.