Ubisoft z kolejnymi wyciekami. Rainbow Six Parasite na nieoficjalnych materiałach
Pozostaje czekać na potwierdzenie
Zdaje się, że Ubisoft nie komentuje plotek i firma postanowiła zignorować zeszłotygodniowy wyciek sugerujący zmianę nazwy spin-offu Rainbow Six Siege – według nieoficjalnych informacji Quarantine to już Parasite, co ma lepiej oddawać to, o czym będzie gra. Operatorzy znani z sieciowej strzelanki wydanej w 2015 roku zmierzą się bowiem z tajemniczym mikrobem (przedstawionego poprzez sugestywną, czarną maź), który powoduje mutacje pobliskich organizmów.
Całość jest natomiast rozwinięciem fabularnego trybu Outbreak i dokładnie na to wskazuje krótki materiał z rozgrywki, który od wczoraj jest dostępny w sieci. Widać na nim jednego z operatorów, najprawdopodobniej Vigila, który razem z Tachanką i Lionem są w trakcie wykonywania misji na mapie Garaż – komandos strzela do pulsującego kokonu, z którego wydobywa się czarna maź. Ciekawszy jest jednak interfejs użytkownika, który nie różni się zanadto od tego, z czym mamy do czynienia w Siegu. Wskazuje on, że część mechanizmów z oryginału (m.in. oznaczanie przeciwników) może trafić do gry. Zagadką pozostaje natomiast, w jaki sposób Ubisoft dostosuje umiejętność niektórych operatorów do starć z hordami zombie – przykładowo Vigil może stać się niewidzialny dla kamer przeciwnika, co w tej sytuacji jest mało przydatną umiejętnością.
Premiera ciągle pozostaje niepewna
Drugim materiałem, który trafił do sieci, jest zrzut ekranu – zdaniem użytkowników Reddita przedstawia on jedną z misji eskortowych, a dodatkowo wskazuje, że operatorzy mogą prowadzić ze sobą dialogi. Nie wiadomo jednak, czy rozwiną fabułę, czy raczej – tak jak sugeruje obrazek – będą pełniły funkcję informacyjną jak w Apex Legends, gdzie bohaterowie informują się o znalezionej amunicji czy przedmiotach.
Pamiętajmy jednak, że jest to jedynie nieoficjalny wyciek, a Ubisoft nie odniósł się do ujawnionych informacji. Rainbow Six Parasite ma ukazać się do końca września bieżącego roku.