USA blokuje League of Legends w Iranie i Syrii

Wojna między Iranem a USA coraz bliżej?

Od chwili zerwania przez Donalda Trumpa porozumienia nuklearnego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Iranem stosunki dyplomatyczne między tymi dwoma państwami są naprawdę napięte. Do eskalacji konfliktu na groźną dla całego świata skalę dojść mogło w ostatni piątek. USA były gotowe do przeprowadzenia ataku w odpowiedzi na zestrzelenie amerykańskiego drona nad terytorium międzynarodowym. W ostatniej chwili został on powstrzymany decyzją prezydenta, uzasadnioną potem nigdzie indziej niż na Twitterze.

….On Monday they shot down an unmanned drone flying in International Waters. We were cocked & loaded to retaliate last night on 3 different sights when I asked, how many will die. 150 people, sir, was the answer from a General. 10 minutes before the strike I stopped it, not….

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) June 21, 2019

Wśród działań odwetowych podjętych przez rządu USA znalazły się jednak i takie sankcje, które zainteresować mogą środowisko graczy.

Rząd USA blokuje League of Legends w Iranie i Syrii

Od kilku dni graczom próbującym zalogować się do League of Legends na terenie Iranu lub Syrii wyświetla się komunikat informujący o niedostępności gry na danym terytorium. Riot Games, twórcy LoL-a, jasno podkreślają, iż wszystko zależy od decyzji amerykańskiego rządu i zwyczajnie nie są w stanie nic zrobić. Część graczy obchodzi blokadę za pomocą zmiany VPN, jednak dla części jest to zbyt duży problem, uderzający na dodatek wyłącznie w cywilów.

To prawdopodobnie pierwsze użycie blokady gier jako narzędzia walki politycznej. Cła, sankcje handlowe i zwyczajne utarczki militarne nigdy dotąd nie odbijały się czkawką samym graczom. Ze względu na rosnące społeczne znaczenie gier i rozrywki jako takiej, może być to środek niezwykle skuteczny. W ciągu kilku ostatnich lat liczne protesty na całym świecie pokazały bowiem, iż młodych przedstawicieli społeczeństwa znacznie łatwiej zaangażować w sprzeciw obywatelski groźbą odebrania wolności w internecie niż zagrożeniem tradycyjnych pryncypiów.

Źródło: Dot Esports. Grafika: materiały prasowe.