Użytkownicy Twitcha na ratunek językom etnicznym
Po sukcesie akcji #CatalanLoveTwitch, której rezultatem było uwzględnienie katalońskiego wśród języków otagowanych przez platformę, kolejne grupy etniczne zaczęły propagować własne języki poprzez streaming. Wśród nich prym wiodą Baskowie, a jedna ze streamerek, Iruñe AKA arkkuso deklarowała: „Wierzę, że ostatecznie wszyscy tworzący kontent po baskijsku są aktywistami. Dla wielu z nas relacja z ojczystym językiem jest fundamentalna, gdy mowa o cieszeniu się tym, co robimy”.
Do nieformalnego ruchu dołączyły kolejne społeczności – galicyjska, bretońska, walijska, gaelicka czy – by wybrać się na drugi koniec świata – maoryska. Przykład nadającej po gaelicku Úny-Minh Kavanagh AKA yunitex, urodzonej w Wietnamie, a wychowanej przez irlandzką matkę adopcyjną, dowodzi z kolei, że narodowość jest przede wszystkim kwestią kultury i tożsamości.
Niespodziewanie Twitch sprawia, że języki etniczne nie kojarzą się wyłącznie z odizolowanymi od świata małymi wioskami na obrzeżach cywilizacji. Nowy trend już teraz powinien zwrócić na siebie uwagę lingwistów. Być może okaże się bardziej owocny, niż urzędowe próby popularyzacji zanikających etnolektów.