Po pomysł noweli interaktywnej w Świecie Mroku sięgnęli jako pierwsi Polacy z krakowskiego studia Draw Distance SA. Coteries of the New York ich autorstwa to bogata wizualnie i dźwiękowo produkcja osadzona w settingu Vampire: The Masquerade. Niedawno mieliśmy okazję zapoznać się z kolejną tego rodzaju produkcją - VTM: Night Road.

Czym jest gra paragrafowa?

Z grami paragrafowymi zetknąłem się już jako mały chłopiec, w głębokich latach 90. Dzięki zakupionej przez moją mamę książce z serii Wehikuł Czasu. Fabuła tej interaktywnej powieści przeniosła mnie najpierw do starożytnej Grecji, czasów Platona. Miałem tam dowiedzieć się więcej o mitycznej Atlantydzie. Interaktywne powieści Jima Gasperiniego z serii Wehikuł Czasu naturalnie rozbudziły we mnie zainteresowanie interaktywną rozrywką. W natarciu były wtedy również gry komputerowe, ale organicznym ukoronowaniem zajawki na interaktywną, wysoce immersyjną rozrywkę okazało się przejście dobre kilka lat później w scenę tradycyjnych tabletop RPG. Gdy dowiedziałem się, że wydawnictwo White Wolf (znane nomen omen z wydawnictw tabletop RPG) zaczyna sięgać po te przyprószone kurzem rozwiązania i wydaje interaktywne, paragrafowe nowele, nie ukrywam, że się nieco zajarałem.

Uniwersum World of Darkness czyli Wampir: Maskarada, Wilkołak: Apokalipsa, Mag: Wstąpienie plus reszta mumii, faerie, demonów i upiorów sięga ostatnimi czasy coraz częściej po rozwiązania takie jak gra paragrafowa. W czasach pandemii, gdy obostrzenia ograniczają na świecie kontakty ludzkie, tradycyjne sesje RPG ze znajomymi stają się dla wielu ludzi ryzykowne. Świetnym rozwiązaniem w tej trudnej sytuacji jest sięgnięcie po jednoosobową przygodę w noweli. Zaimplementowanie uproszczonej mechaniki tabletop do gry paragrafowej na komputer to właśnie tego rodzaju numer, jaki odstawił Kyle Marquis w noweli pt. Night Road.

Po pomysł noweli interaktywnej w Świecie Mroku sięgnęli najpierw Polacy z krakowskiego studia Draw Distance SA. Coteries of the New York ich autorstwa jest bogatą wizualnie i dźwiękowo produkcją osadzoną w settingu Vampire: The Masquerade. Stosunkowo niedługo po nich kolejna polska firma sięgnęła tym razem po Werewolf: The Apocalypse. Firma Different Tales, kiedy piszę te słowa, wydaje właśnie Heart of the Forest – interaktywną nowelę, która przenosi graczy w ostępy dzisiejszej Puszczy Białowieskiej.

Teraz z kolei mamy okazję zapoznać się z kolejną interaktywną nowelą w settingu Vampire: The Masquerade – Night Road.

Jak na tle wymienionych tytułów prezentuje się Night Road?

Po pierwsze NR nie ma dźwięku, grafiki i animacji jak Coteries of the New York i Heart of the Forest. Night Road jest jedynie nowelą na pożółkłym tle z uproszczoną “kropkową” mechaniką Vampire: The Masquerade.

Muzykę gracz korzystający z noweli Kyle’a Marquisa musi dobrać sobie sam. Polecam drone/dark ambient/doomjazz. To samo tyczy się tego, co opisuje fabuła. Architektoniczne ciekawostki, lokacje czy samochody i inne przedmioty warto sobie wyszukać w przeglądarce. Niektórzy gracze, żeby się lepiej wczuć, przeglądają mapy lokacji, ale nie jest to konieczne, ponieważ gra jest intuicyjna. Skupia się raczej na storytellingu i mechanice tabletop.

Czy Night Road jest godne uwagi, skoro właściwie nie ma grafiki, ścieżki dźwiękowej i animacji?

Omawiany tytuł jest przede wszystkim nowelą interaktywną i jako taka stawia głównie na fabułę. Fabuła tej gry – powieści jest bardzo dobra i porusza nietuzinkowe, mało eksploatowane zagadnienia związane z lorem WoD. W dużym skrócie z egzystencją stosunkowo młodego członka wampirzej społeczności. I tak oto gracz lub graczka staje się kainickim kurierem. W czasach, gdy monitoringu obywateli poprzez CCTV jest coraz więcej, a nasze dane i przyzwyczajenia w sieci podlegają utowarowieniu, wampiry nie mogą porozumiewać się za pośrednictwem internetu. Druga Inkwizycja patrzy im na ręce. Dlatego też książęta i baronowie władający aglomeracjami korzystają z usług kurierów. To niełatwy kawałek chleba. Szukanie schronienia na dzień i podróż nocą. Niebezpieczne miasta i jeszcze niebezpieczniejsze dla kainitów bezdroża. Sam koncept aż prosi się o adaptację w formie gry. GTA w uniwersum World of Darkness to byłby hit. Szczególnie podobał mi się początek Night Road kojarzący się z najntisowym serialem w settingu WoD – Kindred: The Embraced.

Czy sama fabuła wystarczy do sukcesu Night Road?

Fabuła zaczyna się świetnie, a plot twisty wkręcają na długie godziny. Przechodziłem grę przez kilka dobrych wieczorów. Bardzo podobały mi się przeskoki i retrospekcje. Gra oferuje wiele wariantów rozwiązania konkretnych questów. Co sprawia, że po skończonej rozgrywce z pewnością kiedyś zechcemy wrócić do tej interaktywnej noweli. Twórca w bardzo pomysłowy sposób zaadaptował mechanikę do rozwiązań fabularnych, które wybrać może uczestnik przygody Night Road.

Głębokie zanurzenie w nomenklaturę i lore sprawia jednak, że osoby, które mało się orientują, będą musiały googlować poszczególne zagadnienia, gdyż zwyczajnie mogą się pogubić. Dla mnie jako osoby stosunkowo obeznanej z WoD znajomość settingu, w jakim NR jest umiejscowiona, nie jest problemem, ale dla osoby, która nie jest obeznana z nomenklaturą i nazwami własnymi uniwersum, może być początkowo problemem.

Podejrzewam, że z tego też powodu w Coteries of New York pojawiły się tylko trzy klany, a w Heart of Forest z tego, co ugrałem w demo, plemion Garou się w ogóle nie wybiera.

W Bloodlines 2 devsi z Paradox Interactive postawili na większą inkluzywność gry względem graczy nieobeznanych z WoD. Dlatego też wybór klanu w BL2 zaczyna się dopiero po kilku godzinach gry.

Night Road to pozycja raczej dla psychofanów settingu World of Darkness. Jest czymś, co pozwoli zająć się wydłużającym się czasem oczekiwania na Bloodlines 2. Biorąc pod uwagę liczne nawiązania do Seattle w fabule, wydarzenia z tej powieści zostaną włączone do kanonu WoD i zachodzi podejrzenie, że mogą łączyć się z fabułą Bloodlines 2.

Zdjecie recenzji

Znakomita

Oceń grę

  • świetna fabuła

  • duża możliwość wyborów

  • dbałość o oddanie mechaniki WoD

  • dbałość o oddanie klimatu WoD


  • kompletny brak ilustracji i jakiegokolwiek artworku wewnątrz gry

  • kompletny brak muzyki, choć kreatywny użytkownik bez problemu sobie z tym poradzi

Tony Hawk’s Pro Skater 1 + 2. Remaster idealny

Nowy gameplay Layers of Fear 2 pozwala mieć nadzieję, że druga odsłona przeboju Bloober Team także przypadnie do gustu graczom.

Loki w Fortnite

Nowy gameplay Layers of Fear 2 pozwala mieć nadzieję, że druga odsłona przeboju Bloober Team także przypadnie do gustu graczom.

Nie żyje pierwowzór psa z Fallout 4

Nowy gameplay Layers of Fear 2 pozwala mieć nadzieję, że druga odsłona przeboju Bloober Team także przypadnie do gustu graczom.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments