Project Atlas testuje cztery gry. EA powalczy z Google Stadia?
Ruszyły testy Project Atlas
Jak donosi Ken Moss, Chief Technology Officer w Electronic Arts, ruszyły właśnie dwutygodniowe testy usługi streamingowej przygotowywanej przez EA. Nazywać ma się ona Project Atlas, a uzyskać szansę na wzięcie udziału w testach może każdy posiadacz konta EA Origin. Póki co mowa jest przede wszystkim o testach technicznych – na betę tej usługi chmurowej jako pełnowartościowego produktu będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Choć Project Atlas nie jak na razie równie wielkiego rozmachu co Google Stadia, podobnie jak inne zapowiedzi tego typu usług robi wrażenie. – Jedną z najbardziej ekscytujących części grania w chmurze będzie możliwość dostarczenia pełnowymiarowych gier w HD na dowolne urządzenie, którego gracz chce użyć: smart TV, PC, laptopy Apple, tablety, smartfony. Oznacza to, że będziesz mógł streamować Madden NFL w HD bezpośrednio do telewizora w swoim salonie lub pokoju hotelowym, jeśli akurat podróżujesz. Tę samą sesję kontynuować będziesz mógł zresztą w ruchu, na swoim smartfonie – obiecuje Moss.
Cztery gry EA będą testowane w chmurze
Gracze wybrani do testu technicznego Project Atlas mogą przez dwa tygodnie cieszyć się rozgrywką chmurową w czterech grach: FIFA 19, Titanfall 2, Need for Speed Rivals oraz Unravel. Jak zaznacza w swoim poście na Medium Ken Moss, musiały być one zróżnicowane gatunkowo i technologicznie. – Testujemy szeroką gamę gier i gatunków, aby lepiej zrozumieć, jak technologia streamingu działa na przestrzeni każdego z nich. Od tytułów z oszałamiającą grafiką oraz wymagającym renderowaniem po nieznoszącą kompromisów precyzję, która jest kluczowa dla wieloosobowych FPS-ów – wszystko to działać musi bez zarzutu – zaznacza CTO Electronic Arts.
W artykule Mossa zaznaczony został również niezwykle istotny fakt co do rozwoju całego przemysłu gier wideo. Jego zdaniem zdominowanie rynku przez streaming gier jest tylko kwestią czasu. Czy EA będzie na czele tej rewolucji? W blokach startowych ustawiło się już wielu zawodników (oprócz Google Stadia to chociażby Project xCloud Microsoftu) i miejmy nadzieję, że nie porozjeżdżają się nawzajem na linii startu.