Ghost of Tsushima: koń nie zginie. Inne zwierzęta również
Nieśmiertelny koń także w Ghost of Tsushima
Jak pisaliśmy w podsumowaniu premierowego pokazu Ghost of Tsushima z majowego State of Play, tworzona przez Sucker Punch Productions gra do złudzenia przypomina inne gry akcji. Szczególnie widoczne było to podczas zbierania materiałów do craftingu czy infiltrowania obozu w skradankowym stylu, elementów gameplayu żywcem wyjętych z Assassin’s Creed Odyssey.
Podobne jak w grze Ubisoftu czy Wiedźminie 3 od CD Projekt RED będziemy poruszali się także po świecie gry. Bohaterowi Ghost of Tsushima służy do tego koń, który według creative directora produkcji ma być nieśmiertelny. – Twój koń nie umrze. Przestraszy się i ucieknie. Możesz nie być w stanie przywołać go przez króciutki moment, ale nikt podczas walki czy w trakcie rozgrywki nie zabije twojego konia – zadeklarował Jason Conell w wywiadzie dla portalu US Gamer.
Crafting nie będzie wymagał skóry zwierząt
Koń, stanowiący najefektywniejszy sposób poruszania się po świecie gry, nie jest jedynym rodzajem zwierzęcia chronionym w Ghost of Tsushima. W grach, w których istnieje system craftingu, podstawą wielu receptur na ulepszenia są materiały pochodzenia odzwierzęcego, przede wszystkim skóry. Bohater Ducha Cuszimy nie będzie zabijał dzików, jeleni czy rysiów, aby zyskać lepsze statystyki broni czy zbroi.
Czym spowodowana jest taka zmiana w stosunku do standardów gatunku? – Zgrywa się to z innymi rzeczami, które robimy z naturą. Główny bohater jest wobec niej miły i czuły. Troszczy się o ludzi i zwierzęta, co widać też po jego zachowaniu – wytłumaczył Conell. Poprzestanie na nieśmiertelności konia w Ghost of Tsushima nie wchodziło więc w grę!
Po kilkukrotnym przełożeniu, premiera Ghost of Tsushima zaplanowana została ostatecznie na 17 lipca. Gra ukaże się wówczas na PS4 i będzie prawdopodobnie ostatnią wielką premierą gry exclusive na obecną generację konsoli PlayStation. Miesiąc wcześniej wyjdzie The Last of Us 2, a po premierze GoT zaczniemy odliczać już dni do pojawienia się na sklepowych półkach PlayStation 5!
Cudowna wiadomość! Nienawidzę, kiedy zwierzęta w grach giną/są zabijane. Zawsze staram się oszczędzać te biedaki – nawet, kiedy ich zabijanie jest kluczowym elementem rozgrywki 😛