Cyberpunk 2077 – Patch 1.1. Błędy naprawione i… nowe dodane
Dobry początek, ale…
Zapowiedziana w połowie stycznia pierwsza duża aktualizacja do Cyberpunk 2077 jest już dostępna do pobrania. Ma to być kolejny duży krok CD Projektu w kwestii naprawienia wizerunku i samej produkcji, której stan w dniu premiery pozostawiał wiele do życzenia (łagodnie rzecz ujmując). Dotychczas udostępniane poprawki były tzw. hotfixami, stąd zapowiedź dużego patcha wzbudziła spore zainteresowanie.
I trzeba przyznać warszawskiej spółce, że aktualizacja 1.1 faktycznie wprowadza sporo usprawnień, poprawiając przede wszystkim wydajność na konsolach poprzedniej generacji. Ulepszono również sztuczną inteligencję postaci niezależnych, dzięki czemu przechodnie czy przeciwnicy mają zachowywać się naturalniej. Uwagę poświęcono także dalszemu naprawianiu błędu z zapisem stanu rozgrywki, którego powodem była zbyt duża wielkość pliku. Ów problem wyeliminowano w udostępnionym w Wigilię hotfixie 1.6, ale część graczy dalej narzekała na błędy w tym aspekcie gry.
Patch 1.1 is out on PC, consoles and Stadia!
In this update, which lays the groundwork for the upcoming patches, we focused on various stability improvements and bugfixes.
List of changes: https://t.co/NlSEKjsax7 pic.twitter.com/WjLcD0SaZk
— Cyberpunk 2077 (@CyberpunkGame) January 22, 2021
…nie wszystko poszło tak, jak zakładano na początku
Poszczególne platformy, na których została wydana gra, otrzymały szereg dedykowanych usprawnień, o czym więcej możecie przeczytać w powyższym tweecie. Tymczasem okazało się, że poprawki wprowadzone przez CD Projekt doprowadziły do powstania kolejnych błędów. Nie jest to nic nowego i często zdarzało się to w innych niedopracowanych produkcjach (Fallout 76, pamiętamy), w przypadku Cyberpunk 2077 jednak wszystko jest kilka razy bardziej wyolbrzymione (upadek z wysoka potrafi być bolesny).
Jak zauważył Dominik Gąska z Polygamii, w trakcie zadania „Stary znajomy” pojawić się może istotny błąd mogący doprowadzić do zepsucia zapisu gry. Nie w sposób bezpośredni, tak jak to miało miejsce we wcześniej opisanym przypadku, niemniej sprawa ciągle zdaje się być poważna. Jednym z etapów omawianej misji jest konieczność odczekania, aż Takemura zadzwoni do nas, posuwając zadanie do przodu. Gdy jednak już do tego dojdzie… nic się nie dzieje. Postać milczy, a gracz nic nie może zrobić, ponieważ gra dostaje sygnał, że użytkownik jest w trakcie rozmowy. Na podobne problemy natknęły się również inne osoby, a prowizorycznym rozwiązaniem okazało się wczytanie zapisu, gdy omawiane zadanie jest jeszcze na wczesnym etapie rozgrywki.
Na oficjalnej stronie działu wsparcia gier CD Projekt Red znaleźć można podobne zalecenie, dlatego jeśli natknęliście się na ów błąd, to na razie pozostaje jedynie wczytanie wcześniejszego zapisu rozgrywki i liczenie, że tym razem całość jakoś zadziała.