Premiera Final Fantasy VII Remake. Gra już dostępna!
Aktualności o grach
Publikacja: 10.04.2020, 8:35
Aktualizacja: 10.04.2021, 8:37
Artykuł poświęcony premierze Final Fantasy VII Remake został podzielony na następujące sekcje:
Oceny w dniu premiery są fantastyczne!
W dzień premiery mamy już dostęp do pierwszych recenzji Final Fantasy VII Remake, które pojawiły się w zagranicznych mediach. Na podstawie 76 tekstów zebranych w agregacie recenzji gier wideo Metacritic da się wyciągnąć na chwilę obecną średnią na poziomie 87/100. Podobny wynik osiągnął powszechnie chwalony Doom Eternal, którego doceniliśmy również w naszej recenzji.
Jak oceniły Final Fantasy VII Remake wybrane redakcje?
- Guardian – 100/100
- Screen Rant – 100/100
- Gamespot – 100/100
- GamesRadar+ – 90/100
- Twinfinite – 90/100
- Destructoid – 90/100
- IGN – 80/100
- Push Square – 80/100
- US Gamer – 70/100
- GAMINGbible – 70/100
- Telegraph – 60/100
Recenzja Final Fantasy VII Remake okiem Zagrano.pl już niedługo!
Final Fantasy VII powraca w dobie remake’ów. Kiedy premiera?
Trzeba przyznać, że w ostatnim czasie na rynku wideo otrzymujemy sporo remake’ów czy po prostu odświeżonych wersji klasyków z początku bieżącego wieku, równie często z dekady lat 90., a nie brakuje także podobnego rodzaju odwołań do epoki lat 80. Dość wspomnieć o niedawno zapowiadanym przez nas remake’u Resident Evil 3 czy nieco wcześniejszych powrotach (ale co istotne – w nowej jakości) takich zasłużonych tytułów jak Baldur’s Gate czy Icewind Dale.
Final Fantasy VII premierowo został wydany w 1997 roku przez nieistniejące już samodzielnie (dzisiaj będące częścią Square Enix) studio Square i przeznaczony został na konsole PlayStation. Od tamtego zdarzenia minęły blisko 23 lata i siódemka Final Fantasy powraca – w wersji odświeżonej i dedykowanej użytkownikom najbardziej zaawansowanej technicznie konsoli od Sony.
Co istotne – Final Fantasy VII ma zostać wydany w kilku częściach, aby jak najlepiej wykorzystać współczesne możliwości techniczne i nie pominąć niczego z pierwowzoru z roku 1997. Oczywiście, jak w przypadku wielu gier, doszło do przesunięcia daty premiery. Jeszcze do niedawna obowiązująca data 3. marca przestała być aktualna i na Final Fantasy VII Remake należy poczekać do 10. kwietnia.
Argumentacja także nie jest zbyt odkrywcza – autorom gry zależało na tym, aby jak najlepiej przygotować swoje dzieło i maksymalnie udoskonalić. A co chcą dopracowywać w najdrobniejszych szczegółach? Część z efektów ich prac obserwować mogliśmy podczas rozgrywki w demo Final Fantasy 7 Remake, część prezentujemy w naszej zapowiedzi!
Powracamy do miasta Midgar
Skoro już wspomnieliśmy o planowanym podziale na kilka części, to przy kwestii fabuły warto dodać, że akcja pierwszej z nich rozgrywać się będzie przede wszystkim w mieście Midgar. Już w tym momencie wiemy, że w porównaniu z pierwowzorem punkt wyjścia nie ulegnie zmianie. W przekroju całego remake’u również nie powinniśmy doświadczyć zbyt wielu różnic, choć podobno kilku nowych lokacji, cutscenek oraz bohaterów ma nie zabraknąć. Podobnie jak mniej lub bardziej widocznych odwołań do innych części serii.
Dla zaznajomionych z grą z 1997 roku nie będzie także większym zaskoczeniem stwierdzenie, że w remake’u wcielimy się w postać Clouda Strife’a. Dowodząc nim, włączymy się do ruchu oporu Avalanche, aby stawić zagrażającej ludzkości korporacji Shinra oraz tajemniczemu żołnierzowi Sephirothowi. Z racji, iż wspomniana firma dla prywatnych korzyści eksploatuje energię planety, niebawem może dojść do zagłady. Podstawowy cel stanowi zwalczenia przeciwnika i zaniechanie tej potencjalnej tragedii.
Grafika na dwóch płytach Blu-ray
Grę przygotowano przy pomocy silników Unreal Engine 4 oraz (odpowiadającego przede wszystkim za oświetlenie) Enlighten. Ukaże się na dwóch płytach Blu-ray, co potwierdza, jak wysoko jakościowy materiał trafi niebawem w nasze ręce. Jedną z najważniejszych nowości, choć już związanych z warstwą dźwiękową omawianego dzieła, stanowi dubbing. Autorzy Final Fantasy VII Remake zatrudnili zawodowych aktorów i tym samym w przeciwieństwie do pierwowzoru, grający nie będą musieli śledzić linijek tekstu z rozmów pomiędzy danymi postaciami.
Zmianie uległa również perspektywa i w Final Fantasy VII Remake grać będziemy, mając zdecydowanie bardziej współczesny widok trzecioosobowy. Z pewnością będzie to korzystne dla poznawania i podziwiania efektownie skonstruowanego przez twórców świata przedstawionego, a także dla samych pojedynków.
W ich obrębie także możemy się spodziewać paru modyfikacji. Na przykład zrezygnowano z turowego systemu walki (twórcy argumentowali, że zależało im na stworzeniu pojedynków bardziej zręcznościowych, a podczas samych starć dać większą możliwość w poruszaniu się po arenie oraz robienia uników), a nowinką natomiast będzie tzw. Wait Mode, czyli opcja wstrzymywania czasu w celu użycia danego przedmiotu z naszego ekwipunku czy skorzystania ze specjalnych, magicznych umiejętności.
Jakie jeszcze elementy ulegną odświeżeniu?
Obok tradycyjnego paska zdrowia w przypadku naszych przeciwników pojawi się także tzw. wskaźnik Burst, którego załadowanie zależne będzie od zadanych obrażeń. W przypadku gdy wskaźnik zostanie w zupełności wypełniony, unieruchomiony rywal nie będzie w stanie wykonać żadnego ruchu, co pozwoli grającym na dobicie go.
Co szczególnie ważne – w trakcie pojedynków będzie można dobrowolnie i z pełną swobodą przełączać się pomiędzy członkami drużyny. Najczęściej nasze decyzje o zmianie postaci będą warunkowane zaistniałą sytuacją na polu walki – każdego z bohaterów cechują inne umiejętności i kluczowe będzie, która z nich okaże się potrzebna w użyciu w danym momencie starcia z przeciwnikiem.
Poza główną osią fabularną na użytkowników czekają rozmaite dodatki, np. w postaci mini-gierek. Jeżeli wśród grających są osoby, które potrafią podejść do ulubionego świata i jego bohaterów z odrobiną dystansu, to na pewno chętnie spróbują swoich sił w barowej grze w rzutki czy zawodach w wykonywaniu przysiadów.
W pracach nad Final Fantasy VII Remake uczestniczyli twórcy oryginału!
O jakość i odpowiedni poziom wykonania Final Fantasy VII Remake można być spokojniejszym, gdy pomyślimy o zespole, który tę grę przygotował. Tworzą go osoby od lat związane z procesem powstawania poszczególnych części serii. Dla niektórych przygotowywanie remake’u siódemki to niemała zmiana wykonywanej funkcji.
Na przykład zajmujący się dotychczas projektami bohaterów Tetsuya Nomura podjął wyzwanie bycia reżyserem omawianej gry. Częściowo wspomagał także Kazushigę Nojimę – można rzec, że etatowego już scenarzystą w świecie Final Fantasy. Za muzykę do gry odpowiedzialny był Nobuo Uematsu – kompozytor obecny przy powstawaniu serii od jej samego początku, czyli roku 1987, w którym wydano pierwszą część. Producentem natomiast został Yoshinori Kitase – niegdyś reżyser oraz scenarzysta gier z tej wspaniałej sagi.
Obcować zatem będziemy z dziełem, którego przygotowaniem zajęło się grono ludzi doskonale mających świadomość tego, czym jest seria Final Fantasy i jakie są oczekiwania jej wielbicieli.
Final Fantasy VII Remake – cena gry oraz edycja specjalna
W polskich sklepach możliwe jest już kupienie gry w przedsprzedaży (przypomnijmy, że tytuł ukaże się wyłącznie na PlayStation 4). Na stronie PlayStation Store cena Final Fantasy VII Remake to 289 złotych. Ponadto istnieje także opcja sięgnięcia po edycją specjalną w wysokości ok. 379 złotych.
W skład takiego wydania oprócz standardowej wersji gry wchodzą także:
- cyfrowy album z grafikami
- cyfrowa mini ścieżka dźwiękowa
- Cactuar Summon Materia
- Carbuncle Summon Materia
Zdecydowanie się na zakup przedsprzedaży w tym momencie uprawnia także do odebrania Chocobo Chick Summon Materia oraz motywu dynamicznego.
Pod koniec stycznia twórcy uraczyli użytkowników wyczekujących na grę zdjęciem oraz specjalnym filmem, które promują figurkę Clouda Strife’a na motocyklu. Na ten moment nie wiemy jeszcze, ile trzeba będzie zapłacić za wydanie 1st Class Edition, do którego zostanie ten gadżet włączony, ale ze wstępnych doniesień należy zaopatrzyć się co najmniej w kwotę ok. 1300 złotych.
Grafika: Square Enix.
