He-Man w kontynuacji Netfliksa. Na potęgę posępnego czerepu!
Kevin Smith z kolejnym rebootem? Nie, to kontynuacja
Ogłoszenie przez Netflix powrotu do świata kultowej kreskówki z lat 80. i usadzenie za jej sterami Kevina Smitha mogło na początku nieco zdziwić. Jeszcze przed miesiącem pisaliśmy o jego kontynuacji Jaya i Cichego Boba, który ma być satyrą na popularne ostatnio rebooty. Okazuje się, że jako twórca nowej wersji He-Mana i Władców Wszechświata nie postąpi z nutką hipokryzji. Master of the Universe: Revelation będzie rasową kontynuacją.
Co o nowej odsłonie He-Mana mówi sam Kevin Smith? – W Revelation podejmiemy historię tam, gdzie została zakończona w klasyku, aby opowiedzieć epicką historię finałowej bitwy pomiędzy He-Manem i Szkieletorem! To opowieść o Władcach Wszechświata, którą zawsze chcieliście zobaczyć jako dzieciaki! – ekscytuje się producent wykonawczy i showrunner nowej animacji Netfliksa.
Kiedy obejrzymy nowego He-Mana w Netflix?
Na dzień dzisiejszy nie wiemy jeszcze, na kiedy Netflix planuje datę premiery Master of the Universe: Revelation. Do jej powstania prawdopodobnie jeszcze długa droga – wciąż czekamy na ogłoszone animacje Netfliksa takie jak Magic: the Gathering od braci Russo. W międzyczasie oglądać możemy jednak na tej platformie She-Ra and the Princesses of Power, czyli reboot spinoffu He-Mana, w którym główną rolę odgrywa siostra wojownika.
Choć stroną producencką zajmie się Mattel Television, za stworzenie animacji Kevina Smitha odpowiadać będzie technicznie Powerhouse Animation, które pomaga Netfliksowi w rozbudowywaniu bazy animacji. To oni zrobili chociażby kreskówkową wersję kultowej Castlevanii.