Premiera Black Monday. Czarny Poniedziałek w HBO GO

Bo to co nas podnieca, to się nazywa kasa

Pieniądze szczęścia nie dają? Każdy musi sobie odpowiedzieć na to pytanie sam, jednak pewne jest jedno – duża kasa zawsze wzbudza duże zainteresowanie. I choć mnóstwo forsy da się znaleźć w banku (albo mennicy, jak w Casa de Papel, które znalazło się w naszym rankingu 5 najlepszych seriali 2018), istnieje jeszcze jedno miejsce wypełnione po brzegi kapitałem i materiałem na ekscytującą fabułę. Giełda.

Z ostatnich serialowych dokonać warto w tym kontekście przytoczyć przede wszystkim Billions. Niesamowita produkcja o pojedynku giełdowego inwestora Bobby’ego Axelrode’a (w tej roli fantastyczny Damian Lewis) z prokuratorem Chuckiem Rhodesem (równie niesamowity Paul Giamatti) zachwyca przede wszystkim mnogością wyrazistych bohaterów, jednak stara się utrzymać giełdowy świat w ryzach powagi. Nieco inaczej sprawa miała się z doskonale znanym wszystkim hitem kinowym Wilk z Wall Street – i w tę właśnie stronę stara się poprowadzić widzów Black Monday.

Rok 1987, giełdowy Czarny Poniedziałek (koloryzowane)

Produkcja, za którą jako producenci wykonawczy odpowiadają nominowani do Emmy Seth Rogen oraz Evan Goldberg (Preacher, Supersamiec, Future Man) cofa nas do roku 1987. To właśnie wtedy nastąpił największy w historii procentowy spadek giełdowego wskaźnika Dow Jones, określany do dziś jako Czarny Poniedziałek. Jakie były przyczyny tego załamania? Cóż, to właśnie jest w tej historii najciekawsze – po dziś dzień nie da się ze stuprocentową pewnością wskazać winowajcy. Obwinianych jest mnóstwo czynników, od komputerowych mechanizmów po splot wydarzeń o skali makroekonomicznej, ale co tak naprawdę było katalizatorem krachu?

Według wizji twórców Black Monday, odpowiedzialność spada na grupę wyrzutków, którzy bez skrupułów i poczucia odpowiedzialności zabierają się za robienie olbrzymich pieniędzy. Kiedy zbieranina outsiderów przejmuje klub błękitnokrwistych oldboyów z Wall Street, z pewnością nie może się to skończyć dobrze. Szczególnie jeśli w grę wchodzić zaczyna wystawne życie, sponsorowane przez bezdenne portfele udziałowców oraz starą dobrą kokainę.

Premiera Black Monday już dziś

Oficjalna premiera Black Monday zaplanowana jest na poniedziałek, 21 stycznia w HBO o godz. 21.40. Od jakiegoś czasu zapoznać można się jednak z pierwszym odcinkiem serialu na HBO GO. Kolejne trzydziestominutowe epizody dostępne będą każdego kolejnego tygodnia, począwszy od drugiego odcinka z 28 stycznia.

Produkcję dostępną na HBO GO wyprodukowała amerykańska stacja Showtime znana z wielu świetnych produkcji komediowych, choćby niesamowitego Californication z Davidem Duchovnym. W Black Monday w role główne wcielą się: nominowany do Oscara Don Cheadle (Hotel Ruanda), Andrew Rannells (serial Dziewczyny) i Regina Hall (Stracone nadzieje).

Miejmy nadzieję, że oldschoolowa, serialowa wersja Wilka z Wall Street okaże się równie fascynująca!