Thorgal 37: Pustelnik ze Skellingaru [ZAPOWIEDŹ]
Thorgal 37. Pustelnik ze Skellingaru już w listopadzie
Już 13 listopada na półki księgarń w całym kraju trafi kolejny tom epickiej serii komiksów fantasy. Co ciekawe, w 37 albumie Thorgal doczekał się nowego rysownika. Cykl stworzony przez znanego scenarzystę Jeana Van Hamme’a i wybitnego polskiego rysownika Grzegorza Rosińskiego niemal całkowicie oderwał się już od pomysłodawców oryginału. W Pustelniku ze Skellingaru dalsze przygody Thorgala Aegirssona, bohatera wychowanego przez wikingów, scenariusz napisał Yann Le Pennetier, współautor innych serii z tego samego uniwersum (Louve i Thorgal. Młodzieńcze Lata, a także kilkudziesięciu cykli przygodowych, fantastycznych czy młodzieżowych), a za rysunki odpowiedzialny jest Frédéric Vignaux, grafik specjalizujący się w opowieściach historycznych i legendarnych. Grzegorz Rosiński jest autorem wyłącznie ilustracji okładkowej.
O czym opowiada Thorgal 37. Pustelnik ze Skellingaru? – Pora wyrównać rachunki ze zmorami przeszłości. Thorgala cały czas prześladuje jego dawne wcielenie, kiedy jako Shaigan był postrachem Północy i dokonywał straszliwych zbrodni… – wspomina poprzednie przygody bohatera wydawca. – Do osady Thorgala przybija statek z mieszkańcami odległych szkockich wysp. Jedna z pasażerek rozpoznaje w bohaterze Shaigana Bezlitosnego, który niegdyś wyrżnął jej rodzinę. Postanawia się zemścić… W efekcie czarnowłosy wiking wyruszy w daleką drogę, aby raz na zawsze uporać się z prześladującą go przeszłością. Będzie też musiał zawrzeć nowy pakt z bogami… – czytamy w nocie prasowej.
Prapremiera komiksu na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie
Mimo iż na sklepowe półki komiks trafi w listopadzie, wielu polskich czytelników będzie miało okazję zapoznać się z albumem już w ten weekend. W dniach 24-27 października odbywają się bowiem Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. Prapremiera Thorgal 37. Pustelnik ze Skellingaru odbędzie się na stoisku Egmontu C47, w hali Wisła MTK Kraków.
Zamierzacie nabyć kolejny tom do kolekcji czy bez Rosińskiego to już nie to samo?