Red Candle Games nie boi się cenzury. Devotion ponownie w sprzedaży
Devotion i Detention do kupienia w jednym miejscu
Tajwańskie studio Red Candle Games poinformowało na swoim Twitterze, że ich druga gra, Devotion, która pierwotnie została wydana w lutym 2019 roku, ponownie trafiła do sprzedaży. Tym razem deweloperzy postanowili zrezygnować z popularnych platform dystrybucyjnych i swój horror sprzedają za pośrednictwem strony internetowej w cenie 16,99 dolarów (około 65 złotych). Na stronie producenta kupić można również jego poprzednią produkcję – Detention sprzedawane jest za 11,99 dolarów (około 46 złotych). Obie wersje nie zawierają DRM-ów i można je uruchomić zarówno na komputerach z Windowsem 10, jak i Mac OS-em.
Detention, Devotion, a także nasze przyszłe projekty będą dostępne w e-sklepie bez żadnych DRM-ów. Mamy nadzieję, że zapewnimy bezpośredni i prosty kanał zakupów dla graczy, którzy są zainteresowani naszymi grami.
Czytamy na w tweecie studia.
Hello, Red Candle e-shop is now online. https://t.co/smmZxHj7zQ#返校Detention, #還願Devotion and our future projects will all be on e-shop in DRM-free format.
We hope to provide a direct and simple purchasing channel for players who’re interested in our games. pic.twitter.com/1SxzBZSiyW
— redcandlegames (@redcandlegames) March 15, 2021
Horror, którego nikt nie chciał sprzedawać
Przypomnijmy, że tuż po wydaniu Devotion na Steamie tytuł spotkał się z negatywnym przyjęciem chińskich graczy – w trakcie rozgrywki można było znaleźć obrazek z Kubusiem Puchatkiem, co zostało potraktowane jako żart z tamtejszego prezydenta. Ostatecznie gra została usunięta z platformy Valve, a o Red Candle Games ponownie usłyszeliśmy w grudniu zeszłego roku.
Właśnie wtedy tytuł miał pojawić się na GOG-u, jednak po kilku godzinach od udostępnienia Devotion ponownie zniknęło ze sprzedaży. CD Projekt, firma będąca włodarzem platformy, tłumaczył tę decyzję „otrzymaniem wielu wiadomości od graczy”, ale zarówno internauci, jak i branżowe media zauważyły, że warszawska spółka chce w ten sposób uniknąć blokady sprzedaży swoich produktów na rynku chińskim.
Wygląda jednak na to, że wszystko dobrze się skończyło, a zainteresowani mogą zdecydować się na kupno obu gier studia w wygodnej dla siebie formie.