The Last of Us 2

Mechanika gry The Last of Us 2:

Twórcy gry rozwijają pomysły z pierwszej części gry. Zaznaczają, że sequel ma mieć dużo wspólnego z „jedynką”. Chcąc poczuć klimat gry, warto będzie poznać jej poprzedniczkę. Jakie podobieństwa da się dostrzec pomiędzy obiema częściami? Kamera znowu będzie umieszczona za plecami bohaterki, a w często drastycznych starciach z przeciwnikami pomogą nam postaci kierowane przez sztuczną inteligencję, które będą wspierać protagonistkę w kluczowych momentach. Gra ma być przepiękna, co widać nawet na zwiastunach. Co ciekawe, sama rozgrywka nie powinna się od nich diametralnie różnić. Cechą, która wyróżnia tę konkretną produkcję na tle innych, jest zdumiewająca płynność animacji. Czasy topornych, kanciastych postaci dawno się już skończyły, ale The Last of Us: Part II wyróżnia się pod tym względem jeszcze bardziej. Do tego stopnia, że niektórzy nie wierzyli, że pokazywane w trakcie konferencji demo było rzeczywistą rozgrywką. Naughty Dog już nie raz podnosiło jednak poprzeczkę w tym aspekcie, a ładna grafika to znak rozpoznawczy studia. Niesamowity efekt realności twórcy uzyskać mieli dzięki umiejętnemu opracowaniu przejść i łączeń animacji (było to już widoczne w serii Uncharted oraz pierwszym The Last of Us) Wszystko dzięki nowej technologii animacji znanej jako motion matching, czyli dopasowywanie ruchu. Anthony Newman, współreżyser gry, nazywa ten zabieg trikiem rodem z filmów science-fiction. Polega on na łączeniu ze sobą setek animacji. Na podstawie tego, co gracz próbuje zrobić, system wybiera dwie lub nawet trzy animacje i łączy je ze sobą, żeby wyglądały spójnie i naturalnie.