Sprzedaż Minecrafta przekroczyła 176 milionów egzemplarzy

Minecraft – klocki Lego cyfrowej ery

Kiedy jeszcze fenomen Minecrafta nie był tak dobrze rozpoznany, fascynacja milionów graczy prostym tytułem stworzonym przez Markusa Perssona mogła wydawać się wielu osobom co najmniej dziwna. Tytuł ten charakteryzuje się paskudną, pełną pikselozy grafiką, nie oferując również wybitnej linii fabularnej. Czemu zatem produkcja ta jest na topie od niemal dziesięciu lat? – Jej idea jest prosta. Wszystko, co można napotkać w świecie gry, można też zniszczyć. Dzięki temu zyskujemy surowce, z których możemy budować własne konstrukcje. Właśnie to przetwarzanie rzeczywistości i tworzenie wielkich, misternych dzieł urzekło osoby grające w Minecrafta. Jedynym ograniczeniem wydaje się tu być wyobraźnia – diagnozował w naszym rankingu najlepszych gier sandbox Piotr.

Miłość dziesiątek milionów graczy przerodziła się również w sukces komercyjny, a Minecraft jest już dobrze rozwiniętą franczyzą. Od 2012 roku wydawane są wzorowane na grze Perssona klocki Lego, w bliżej nieokreślonej przyszłości pojawi się hollywódzki film od Warner Bros, rokrocznie ukazują się na rynku liczne poradniki i książki związane z Minecraftem, nie wspominając już o zalewie licencjonowanych zabawek czy innych gadżetów. Odpowiedzialne za rozwój produkcji Mojang AB ogłosiło właśnie wyniki sprzedażowe Minecrafta od chwili wyjścia pełnej wersji gry.

176 milionów – w tylu egzemplarzach sprzedał się Minecraft

Według danych Mojang AB oraz Microsoftu (amerykański moloch w 2014 roku wykupił studio Perssona za 2,5 miliarda dolarów) od listopada 2011 roku sprzedaż Minecrafta osiągnęła już 176 milionów egzemplarzy gry. W liczbie tej zawiera się chociażby 30 milionów jednostek nabytych przez graczy PC, ale podkreślić należy, iż produkcja ta ukazała się chyba na wszystkich możliwych platformach. Do innych ciekawych danych, które potwierdzają olbrzymi sukces Minecrafta, zaliczyć trzeba również zarejestrowanych użytkowników darmowej wersji gry w Chinach. Jest ich aż 200 milionów!

O ile przewidywania co do przyszłości wielkich marek są zazwyczaj wróżeniem z fusów, Minecraft zdaje się mieć przed sobą świetlaną przyszłość. Mocnej konkurencji na horyzoncie brak, a franczyza z roku na rok będzie się rozwijała. Oprócz zapowiadanego od lat filmu w ramach franczyzy zaplanowana została między innymi premiera Minecraft Dungeons czy produkcja związana z technologią augmented reality. Chodzą również słuchy, że nad dokończeniem zamówionego przez Netflix Minecraft Story Mode pracować mają niedobitki zbankrutowanego studia Telltale Games.

Źródło: GamingBolt. Grafika: materiały prasowe Microsoft.