Escape Room: Tajemnica Eldorado od FoxGames [RECENZJA]
Escape Room: Tajemnica Eldorado – przygoda w dżungli!
Szybkie karcianki utrzymane w klimacie escape roomu od FoxGames to gwarancja jakości – przekonałam się o tym po raz kolejny. Do tej pory mieliśmy okazję zagrać w Skok w Wenecji, Atak na Londyn i Podróż w czasie. Tym razem autorzy postawili na zupełnie innym klimat, czy amazońską dżunglę i poszukiwanie tajemniczego Eldorado. Dawno nie grałam w escape room, który tak bardzo trafiał by w mój gust.
W Tajemnicy Eldorado gracze wcielają się w grupę rozbitków, którzy wracają z wieloletniej nieudanej misji badawczej. Sporą część swojego życia poświęcili na poszukiwanie legendarnego miasta, jednak teraz są już zmęczeni i po prostu chcą się poddać i wrócić do domu. Los ma dla nich inne plany, bo kiedy lecą małym samolotem nad dżunglą, uderza w nich co najmniej niespodziewana rzecz i w ten sposób stają się oni rozbitkami walczącymi o przetrwanie. Po drodze spotkają sojuszników, ale o tym dowiedzą się więcej ci, którzy postanowią po Tajemnicę Eldorado sięgnąć.
Mechanika gry
Zasadnicza część rozgrywki pozostała taka sama jak w poprzednich częściach – gracze potrzebują tylko zawartości pudełka, kartki i ołówka, żeby przejść całą przygodę. Po kolei odsłaniają karty i rozwiązują zagadki wtedy, kiedy gra im na to pozwala. A zagadki są różne: czasem trzeba użyć wyobraźni przestrzennej, czasem spostrzegawczości, a czasem po prostu użyć pamięci i przypomnieć sobie ważne fakty z fabuły. Niektóre rozwiązania są tak bardzo oczywiste, że wydają się być pułapką – w ten sposób ja i moja drużyna trzy razy otrzymaliśmy obrażenia, które są nową mechaniką w grze.
Gracze w zależności od popełnionego błędu otrzymują obrażenia “Z” lub “X”, które trzeba zapisywać. Trzy “Z” zbierają się w jedno “X”. Obrażenia można usuwać różnymi sposobami, jednak nie jest to wcale takie łatwe, dlatego lepiej uważać i po prostu ich nie zdobywać (liczba obrażeń wpływa na końcowy wynik rozgrywki). Pomóc w tym mogą posiadane przez nas przedmioty, które wybieramy na początku przygody bądź zdobywamy w jej trakcie – więcej zdradzić nie mogą poza tym, żeby dobrze przemyśleć, co zabieramy ze sobą na wyprawę do dżungli!
Klimat gry Escape Room: Tajemnica Eldorado
Chciałabym znaleźć coś, do czego mogłabym się przyczepić, dlatego już na siłę zaczęłam szukać minusów (wynik: niektóre karty są za ciemne – nie za dobrze widać szczegóły). Ostatecznie skończyło się jednak na tym, że nie bardzo mam za co skrytykować Tajemnicę Eldorado! Jej klimat i mechanika oraz zagadki są bardzo dobrze przemyślane.
Przez 90 minut naprawdę czułam się jak ktoś, kto przedziera się przez amazońską dżunglę, podziwia niesamowitą zieleń roślinności, omija niebezpieczne zwierzęta i szuka pożywienia. Rozczarowani mogą być może nieco ci, którzy oczekują od escape roomów zagadek matematycznych – tutaj ich nie znajdziemy (co dla mnie akurat jej plusem).
Nie mogę się więc doczekać kolejnej gry z tej serii. FoxGames – tak trzymać, bo robicie dobrą robotę, dystrybuując takie tytuły.
Nasza ocena:
10/10
Tytuł: Escape room: Tajemnica Eldorado
Wydawnictwo: FoxGames
Liczba graczy: 1-6
Wiek: 12 plus
Czas gry: 60-90 minut
Gatunek: karciany escape room
Cena: ok. 40 zł
Premiera: 28.02.2019r.