Larry 7: Miłość na fali – Kultowe Gry Przygodowe #16

Larry 7, czyli szósta część przygód Larry’ego Laffera

Dla mniej zaznajomionych z przygodami Larry’ego Laffera ważną informacją będzie fakt, że tytuł omawianej gry jest dość mylący. Pierwsza część kultowej serii od studia Sierra Entertainment (wówczas znanego jako Sierra On-Line) ukazała się na rynku wideo w 1987 roku. Kolejne dwie kontynuacje ukazały się do 1989, co potwierdza ciepłe przyjęcie tytułu przez graczy.

W 1991 roku wydano natomiast Larry 5: Fala miłości. Teoretycznie powinien to być piąty utwór z całej sagi, ale czwórka Larry’ego do dziś pozostaje niezrealizowanym projektem. Można rzec, że cała sprawa urosła do rangi wielkiego mitu, a nie brakuje wielu teorii czy dowcipów ze strony samych grających w tę serię.

Warto dodać, że w oryginale siódemka to tylko Leisure Suit Larry: Love for Sail!, ale powszechnie przyjęło się mówić o tej grze Larry 7, więc i na polskim gruncie w społecznym obiegu obowiązuje (często w formie skróconej) tytuł Larry 7. Z czego zapamiętaliśmy grę twórców tak kultowych przygodówek jak Phantasmagoria, jedna z pierwszych gier komputerowych tworzonych przy użyciu technologii full-motion video?

Przygodówka tylko dla dorosłych

Oczywiście w naszym cyklu pojawiły się już tytuły, na których sięgnięcie mogliby sobie pozwolić wyłącznie starsi użytkownicy. Przyczynę stanowi gatunek (np. horror), obecność wulgaryzmów czy choćby zbyt wysoki poziom zagadek, zwyczajnie za trudnych do rozwiązania dla młodszych graczy.

W przypadku Larry’ego 7 powodem, dla którego gra nie powinna trafić w ręce młodzików, jest z pewnością erotyzm. Już sama okładka gry, na której widzimy dwie atrakcyjne kobiety w kuszących kostiumach, daje wyobrażenie przygotowanego przez Sierra On-Line świata. Poza aspektami wizualnymi nieodpowiednie dla młodych użytkowników mogą być również dialogi – nierzadko z mniej lub bardziej oczywistymi podtekstami seksualnymi.

Z drugiej strony na pewno osoby, które wychowały się na przygodówkach w latach 90. lub na początku bieżącego wieku przynajmniej kojarzą postać Larry’ego, zatem nie jest też tak, że omawiana gra w momencie premiery (światowej lub kilka lat później w Polsce) stanowiła jakiś wyjątkowy temat tabu i jej tytuł pozostawał czymś powszechnie nieznanym. Czyli taka gra dla dorosłych, ale w pewnym sensie znana wszystkim.

Kolorowy świat Larry’ego Laffera

To nie pierwsza w naszym cyklu omawiana przygodówka typu „point and click”, w której mamy do czynienia z typową dla animacji kreską. Z dotychczas omawianych tytułów Larry’emu 7 chyba najbliższej do wyprodukowanego przez Wanderlust Interactive równie humorystycznego utworu Hokus Pokus: Różowa Pantera. Łączy te gry coś jeszcze, ale o tym napomknę w dalszej części artykułu.

Siódemka Larry’ego w takim przekrojowym spojrzeniu na całą serię chyba najbardziej przełomowa część – właśnie pod kątem graficznym. Wystarczy zerknąć na młodszego o trzy lata Leisure Suit Larry 6: Z impetem w głąb (Leisure Suit Larry 6: Shape Up or Slip Out!), aby zauważyć diametralne różnice. To także sprawia, że Larry 7 jest pozycją kultową – nie tylko w obrębie sagi, do której przynależy.

Grafika jest znakomita, przygody naszego protagonisty śledzi się z wielką przyjemnością. W tym przypadku nie sposób pominąć poruszoną wcześniej kwestię, czyli postaci kobiecych. Jak wiadomo – jest ich dość sporo. Męska część grającej widowni będzie szczególnie usatysfakcjonowana na widok komiksowych portretów atrakcyjnych kobiet o długich włosach (za wyjątkiem pani kapitan statku), zmysłowej mimice, dużych biustach oraz zgrabnych nogach. Jest to wyróżniający się i ważny element świata przedstawionego omawianej gry i raczej nie powinno się tego pomijać.

Miłość na fali, czyli podbijamy serca pięknych kobiet

O miłosnych perypetiach na promie opowiedziano choćby w słynnym serialu z lat 70. oraz 80. pod tytułem Statek miłości. Akcja Larry’ego 7 również rozgrywa się na pokładzie eleganckiego liniowca – w tym przypadku jest to HGW Babilon. Podstawowy wątek gry stanowi próba protagonisty uwiedzenia kapitan statku – pani Kasi. Nasz bohater nie ogranicza się wyłącznie do swojego uroku osobistego i w dążeniu do realizacji obranego celu ma mu pomóc np. wygrana w pewnym konkursie.

Larry – niski, drobnej postury mężczyzna z zakolami – to postać zabawna, sypiąca rozmaitymi tekstami, choć niektóre z nich mogą się wydać lekko kontrowersyjne i u niejednych graczy wzbudzą bardziej negatywne odczucia. Mimo wszystko twórcy nie ukrywają, w zgodzie z jakim gatunkiem przygotowali swój produkt i o co w tej całej przygodzie przede wszystkim chodzi.

W trakcie gry mamy sporo łamigłówek do rozwiązania, a także korzystamy z rozmaitych przedmiotów, co jest tak naprawdę esencją większości tytułów spod znaku „point and click”. Zagadki nie należą do najtrudniejszych, właściwie zostały przygotowane tak, aby naprawdę każdy użytkownik mógł je rozwiązać (ewentualny problem może się pojawić np. przy braku znajomości zasad gry w kości). W poszczególnych konkurencjach od grających nie oczekuje się zbyt dużego wysiłku intelektualnego. Larry 7 niekoniecznie stanowi przykład tego, że siła w prostocie. Fakt, że przeszkody przechodzi się dość szybko dodatkowo sprawia, że ostatecznie gra może dla wielu użytkowników wydać się zbyt krótka i spory potencjał nie został w pełni wykorzystany.

Myślę, że jako mankament można także uznać mało zajmującą warstwę muzyczną. Towarzyszące rozgrywce utwory nie są zbyt wyraziste i na pewno nie załączę przykładowej nuty, którą warto przesłuchać – a czyniłem tak choćby w przypadku wybitnego soundtracku Jack Orlando: A Cinematic Adventure. Sam interfejs także mógłby być okazalszy i razi ubogość pewnych pól (np. z naszym ekwipunkiem). Czcionkę tekstu również przydałoby się poprawić. Naturalnie są to bardziej kosmetyczne sprawy, ostatecznie nie wpływające na czerpanie przyjemności z grania.

O dubbingu w Larry 7: Miłość na fali

Powracam do gry Hokus Pokus: Różowa Pantera, ponieważ Larry 7 to ten sam wysoki poziom dubbingu, co dzieło studia Wanderlust Interactive. O ile w przypadku przygód z różowym protagonistą absolutny popis wokalny dał Cezary Pazura, tak w przygotówce z Lafferem show kradnie Jerzy Stuhr. Wybitny krakowski aktor wykazał się nieocenionym talentem i odpowiednio nadał swojej postaci cechy humorystyczne.

Drugim znanym nazwiskiem w obsadzie osób użyczających swoich głosów jest Katarzyna Figura. Co prawda gwiazda Pociągu do Hollywood pokazała w ciągu kariery, że nie zawsze musi grać pierwszoplanową postać, aby wedrzeć się do pamięci widzów (ot, choćby kilkadziesiąt sekund obecności na ekranie w filmie Porno Marka Koterskiego), ale w przypadku Larry’ego 7 nie otrzymała wystarczającego pola, aby dorównać genialnemu Jerzemu Stuhrowi.

Larry 7: Miłość na fali – podsumowanie

Niedawno wytypowaliśmy pięć najciekawszych przygodówek, które możemy pobrać za pośrednictwem platformy Steam. Bez wątpienia Larry 7 jest równie kultowy co wyróżnione przez nas tytuły i zasługuje na miejsce w naszym cyklu. Co prawda parę rzeczy przydałoby się poprawić, np. zwiększyć poziom zagadek, zadbać o lepszą muzykę czy ulepszyć interfejs, niemniej siódma część przygód Larry’ego pozostaje porcją znakomitej, przezabawnej rozrywki z nie taką małą nutą erotyzmu.

Grafika: Steam.