Pozew zbiorowy przeciwko CD Projektowi. Firma podejmie aktywną obronę
Amerykańscy akcjonariusze biorą sprawy w swoje ręce
Tuż przed przerwą świąteczną świat obiegła informacja o szykowanych pozwach przeciwko CD Projektowi, których powodem mieli być zarówno polscy, jak i amerykańscy akcjonariusze. Wiadomy był udział w sprawie adwokata Mikołaja Orzechowskiego oraz nowojorskiej kancelarii prawnej Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz.
Tymczasem pierwszy pozew wpłynął do Sądu Okręgowego w Centralnej Kalifornii i to jeszcze w zeszłym tygodniu (a konkretnie w Wigilię). Amerykańskich inwestorów, którzy „nabyli lub w inny sposób stali się właścicielami papierów wartościowych CD Projekt Red w publicznym obrocie między 16 stycznia a 17 grudnia 2020 roku” reprezentować będzie kancelaria prawna Rosen. Czemu akurat w tym konkretnym przedziale czasowym? 16 stycznia CD Projekt po raz pierwszy przesunął premierę Cyberpunk 2077, a nocą pomiędzy 17 a 18 grudnia gra Polaków została tymczasowo usunięta z PS Store’a.
Powodem tak drastycznego działania Sony miał być niezadowalający stan produkcji Redów na konsolach poprzedniej generacji, co poskutkowało dużą liczbą negatywnych komentarzy. Część osób postanowiło wtedy zwrócić Cyberpunk 2077, jednak cała operacja nie była aż tak prosta, jak sugerowała to informacja umieszczona w jednym z oświadczeń CD Projektu.
Odpowiedź CD Projektu na pozew
W opublikowanym w Boże Narodzenie komunikacie dla inwestorów warszawska spółka potwierdziła otrzymanie pozwu. Od teraz całą sprawą zajmował się będzie sąd i to on sprawdzi, czy faktycznie „działania Spółki i jej Członków Zarządu związane z premierą gry Cyberpunk 2077 stanowiły naruszenie przepisów federalnych, poprzez między innymi wprowadzenie inwestorów w błąd doprowadzając tym samym do powstania strat po ich stronie”.
Warto zauważyć, że w pozwie nie podano informacji o roszczeniach inwestorów (zazwyczaj jest to kwota, ale mogą to być również inne działania), choć może wynikać to z tego, iż nie określono jeszcze dokładnej liczby poszkodowanych. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z pozwem zbiorowym, do którego dołączać się mogą kolejni akcjonariusze z ważnymi kwitami (mogą to zrobić do 22 lutego 2021 roku). Nie są to jednak potwierdzone informacje, a na te będziemy musieli jeszcze poczekać.
CD Projekt ma podjąć „aktywną obronę przed wszelkimi tego typu roszczeniami”, nie doprecyzowano jednak, co dokładnie miałoby to oznaczać.