Premiera Battlefield 5 już dziś. Zawalczy z CoD?
Na tę grę czekaliśmy nadspodziewanie długo
Jako że producenci Call of Duty po raz kolejny zdecydowali się na osadzenie swojej produkcji w czasach współczesnych w ramach cyklu Black Ops, zajawkowicze drugowojennych realiów oczekiwali w tym roku głównie na premierę Battlefield 5. Trwało to znacznie dłużej, niż zakładały pierwotne plany. Tytuł zapowiedziany na połowę października zaliczył miesiąc obsuwy, co niezbyt spodobało się fanom serii.
Czym bliżej premiery, tym narzekania stawały się coraz mniej słyszalne. Odpowiadały za to naprawdę ciekawe materiały przedpremierowe. Trailer Battlefield 5 skupił się na kampanii single player (czyli wielkiej nieobecnej Black Ops 4, nastawionego na rozgrywkę w trybie battle royale), a zalewające YouTube przedpremierowe gameplaye jasno wskazywały na świetną zabawę także w ramach gry wieloosobowej. W końcu nadchodzi dzień, na który wyczekiwaliśmy tak długo.
Premiera Battlefield 5 już dziś. Czego się spodziewać?
Mimo iż w pewnym momencie można było odnieść wrażenie, że Battlefield V skupi się przede wszystkim na kampanii dla jednego gracza, jest to stosunkowo niewielka część gry. Wojenne Opowieści będzie dało się ukończyć w zaledwie kilka godzin. Nie ma co ukrywać – to raczej wstęp do prawdziwej rozgrywki niż pełnoprawne, wciągające na długie godziny historie fabularne.
Najwięcej frajdy premiera Battlefield 5 przyniesie graczom, którzy uwielbiają rozległe, satysfakcjonujące misje wykonywane wespół z całym oddziałem. Współpraca z graczami po drugiej stronie ekranu na dynamicznym, niejednorodnym polu bitwy to olbrzymia zaleta produkcji DICE. Choć do większości nabywców gra trafi dopiero dziś, to już od kilku dni zagrywają się w nią nabywcy różnego rodzaju wersji deluxe czy early access. Opinie jak na razie są zgodne – tak epickiego, pełnego patosu oraz immersyjnego wcielenia drugowojennych bitew jeszcze nie uświadczyliśmy.
Wielu graczy całkiem sensownie i rozważnie poczeka z nabyciem tytułu aż do wyeliminowania większości niedoróbek oraz zaimplementowania wszystkich pierwotnie zaplanowanych atrakcji. Śmiało możemy jednak założyć, że fani shooterów skuszeni zakupem Battlefield 5 w dniu premiery raczej się nie rozczarują. Co jeszcze leży, a co już zachwyca – dokładniej dowiecie się już za kilka dni z naszej recenzji!