Premiera Metro Exodus już w tym tygodniu!
Resztki ludzkości ruszają do walki na śmierć i życie!
Już w tym tygodniu rozpocznie się prawdziwa postapokaliptyczna bitwa. Na pierwszy ogień walki pomiędzy grami osadzonymi w światach po zagładzie atomowej pójdą dwie produkcje: Far Cry New Dawn oraz właśnie Metro Exodus. Co ciekawe, do rzeczonych klimatów obie gry podejdą dość… barwnie.
Premiera Metro Exodus będzie dla serii sporym przełomem. Dotychczas miażdżąca większość historii z uniwersum wykreowanego przez Dmitrija Glukhovsky’ego rozgrywała się pod powierzchnią ziemi – w tunelach tytułowego moskiewskiego metra. Trzecia część serii FPS-ów z silnie zarysowanymi elementami skradanki przeniesie głównego bohatera na rosyjskie bezdroża. Kilkadziesiąt lat po zagładzie atomowej Artyom Chyornyj zdecyduje się wraz z rodziną oraz przyjaciółmi poszukać szczęścia aż we Władywostoku – na końcu trasy Kolei Transsyberyjskiej.
Premiera Metro Exodus witana nowym trailerem
Świat gry poznawać będziemy dzięki Aurorze – oldschoolowej lokomotywie, która posłuży ekipie Artyoma do osiągnięcia dalekiego celu. Fabuła gry rozpisana jest na dwanaście miesięcy, z czego wynikać ma wspomniana już barwność. Twórcy zaprezentować chcą graczom postapokaliptyczny świat w czterech odsłonach związanych z różnymi porami roku. Wstęp do nowego świata zaprezentowany został już na opublikowanym w grudniu intro Metro Exodus, a kilka dni przed premierą wprowadza nas w realia również trailer.
Premiera Metro Exodus na PlayStation 4, Xbox One oraz PC zapowiedziana jest na 15 lutego. Materiały twórców (jak choćby gameplay Metro Exodus z targów Gamescom) dają nadzieję na bardzo zróżnicowaną rozgrywkę, bez problemu balansującą pomiędzy strzelaniem, skradaniem oraz… strachem. Również wierzycie, iż koszmar Artyoma może okazać się pięknym snem dla graczy?