Resident Evil 3 Remake. Oceny w dniu premiery solidne!
Artykuł o zbliżającym się remake’u Resident Evil 3 podzieliliśmy na następujące sekcje:
Premierowe oceny są solidne, choć poniżej oczekiwań
Już w dniu premiery Resident Evil 3 Remake wiemy, jakie oceny gra otrzyma od recenzentów licznych zagranicznych portali. Średnia ocen 63 recenzji wersji na PS4, które zebrane zostały przez agregator Metacritic, wynosi 80/100 punktów. To naprawdę solidny wynik, choć po ocenach zeszłorocznego remake’u RE2 (do dziś jest to 91/100) spodziewaliśmy się nieco większych zachwytów.
Jak Resident Evil 3 Remake został oceniony przez wybrane redakcje?
- Daily Star – 100/100
- TheSixthAxis – 90/100
- Hardcore Gamer – 90/100
- Wccftech – 85/100
- Guardian – 80/100
- Destructoid – 80/100
- True Gaming – 75/100
- PushSquare – 70/100
- Twinfinite – 70/100
- Gamespot – 60/100
A co warto wiedzieć o grze, zanim podejmiemy decyzję o jej nabyciu w dniu premiery lub krótko po nim?
Premiera kolejnego remake’u Resident Evil 3 kwietnia 2020
Na wstępie warto zaznaczyć, że odświeżenie danej części z serii nie jest pierwszym takim przypadkiem. W 2002 roku ukazał się remaster pierwszej części (wydanej w 1996) w specjalnej wersji przeznaczonej wyłącznie na konsole Nintendo GameCube. Raptem rok temu natomiast na rynek trafiła zremasterowana edycja Resident Evil 2 Remake.
Odświeżenie trzeciej części (wydanej w 1999 roku pod pełną nazwą Resident Evil 3: Nemesis) to najwyraźniej efekt przekonania twórców, że warto kuć żelazo póki gorące (choć nie brakuje głosów obawy, że zabrane się za następny remake nastąpiło zbyt szybko). Wydana na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One dwójka sprzedała się bowiem w liczbie ponad 5 milionów egzemplarzy i przegoniła szybko przegoniła oryginał Resident Evil 2.
To tylko potwierdza, że wielu starszych graczy ma do tej serii spory sentyment, a dla rzeszy nowych użytkowników zwyczajnie wydaje się wartą zakupu premierą. Data powrotu do Resident Evil 3 wyznaczona została na 3 kwietnia 2020 roku. Tydzień wcześniej mieliśmy okazję ograć demo, chociaż przypominało ono bardziej tutorial niż porządny wycinek z gry.
Coś niecoś jednak dało się zauważyć. – Widać wyraźnie, że w tej części postrzelamy sobie więcej niż w Resident Evil 2. Nawet w krótkim demo jest szansa na pozyskanie ulepszenia do standardowej pukawki w postaci dodatkowego celownika – pisaliśmy w recenzji wersji demo Resident Evil 3 Remake.
Kilka słów o fabule Resident Evil 3 Remake
Skoro mamy do czynienia z remake’iem, to warto się zastanowić nad tym, czy możemy oczekiwać większych zmian względem fabuły. Twórcy gry parę innowacji zapowiedzieli, ale podstawowe wątki nie uległy modyfikacji. I tak grając w Resident Evil 3 Remake, wcielimy się w byłą oficer S.T.A.R.S Jill Valentine. Stanie ona w obliczu zmagań z apokalipsą zombie, spowodowaną wybuchem wirusa.
Ponadto życie protagonistce uprzykrzają ścigający ją członkowie militarnego oddziału Umbrella Biohazard Countermeasure Service, ale największe zagrożenie stanowi nowa wersja Broni Bioorganicznej – mutant Nemesis. Cel tej broni biologicznej o wysoko rozwiniętej inteligencji jest prosty: zabić Jill.
Wsparciem dla Jill okaże się Carlos Oliveira, który stał się drugim grywalnym bohaterem w Resident Evil 3 Remake, co bez wątpienia powinno zapewnić grze sporo urozmaicenia i w pewnym stopniu zadowolić fanów, którzy otrzymując remake, oczekują czegoś więcej niż jedynie odrestaurowanego graficznie klasyka. Równie satysfakcjonujące powinno się okazać rozbudowanie życiorysu i udziału w historii innych postaci, np. Daria.
O mechanice i gameplayu Resident Evil 3 Remake
Nowy silnik i zmieniona strona audiowizualna (ścieżkę dźwiękową także opracowano bowiem od podstaw, aby jeszcze bardziej potęgowała poczucie zagrożenia i umiejętnie budowała napięcie) to nie jedyne nowości. Przedstawiciel studia Capcom Peter Fabiano podkreślał, że przy powstaniu remake’u celem było również wprowadzenie innych zmian, nie tylko tych związanych z kwestiami graficznymi czy dźwiękowymi.
Nie wszystkie zapowiadane modyfikacje zostały przez przyszłych graczy trójki odebrane pozytywnie. Dość bolesnym okazał się fakt, że w remake’u zabraknie alternatywnego (bądź kilku) zakończenia. Z chłodnym odbiorem spotkały się także materiały promujące tryb multiplayer. Nazywany jako Project REsistance rodzaj gry wieloosobowej oferuje konfrontację czterech graczy przeciwko jednemu.
Czteroosobowy zespół ma zadanie uciec z pewnego budynku, w którym znajduje się mnóstwo pułapek, pozamykanych drzwi oraz innych przeszkód. Na drodze stają także liczne potwory, a najtrudniejszym przeciwnikiem jest uczestniczący w zabawie kooperacyjnej piąty gracz – wcielający się w postać określaną jako Mastermind.
Wyjątkowość tego trybu polega na tym, że użytkownik ma dostęp do podglądu obrazu z rozmieszczonych w budynku kamer i może swobodnie stawiać pułapki albo delegować do ataku nowe potwory, aby tylko utrudnić ucieczkę pozostałej grającej czwórce. To mechanizm znany z wielu gier, które opisywaliśmy w naszym przeglądzie najlepszych gier na Halloween.
Deweloperzy zapowiedzieli, że w trakcie przygotowywania zremasterowanej wersji zależało im, aby szczególny nacisk położyć na akcję. Ma być więcej działania, zbierania różnych przedmiotów oraz oczywiście strzelania i pokonywania stworów. Przeciwnicy także mają być tym elementem, ze względu na który Resident Evil 3 Remake przykuje większą uwagę i to nie tylko z powodu ich poprawionego wyglądu (przy którego tworzeniu korzystano z technologii fotogrametrii). Nowością będzie sztuczna inteligencja, co w przypadku Nemesisa i spółki zapewni wyższy poziom umiejętności i zagrożenia.
W grze zabraknie za to elementów QTE (Quick Time Eventy), a także trybu Mercenaries, który oferował rozgrywkę polegającą na eliminacji jak największej liczby wrogów w określonym czasie (rezygnacja z niego nastąpiła na rzecz wprowadzenia Project Resistance). Dlatego ostatecznie w dywagacjach i nadziejach wiązanych z Resident Evil 3 Remake chyba rozchodzi się jednak przede wszystkim o udoskonalone aspekty wizualne.
Resident Evil 3 Remake – podstawą ulepszona warstwa audiowizualna
Horror jest bardzo chwytliwym gatunkiem, ciekawie rozbudowywanym na przestrzeni wielu lat, mającym potencjał komercyjny i łatwo skupiającym widownię na różnych gruntach – filmowym, literackim… Nie inaczej jest w świecie gier. Sięganie po mające co najmniej kilkanaście, a najczęściej już kilkadziesiąt lat gry ma przynajmniej jeden podstawowy cel: zmienić silnik i dostosować warstwę graficzną do współczesnych standardów.
Rozmaite potwory, z którymi toczymy krwawe pojedynki, to część świata przedstawionego, która stanowi odpowiedni argument, aby zremasterować daną grę. Właśnie takie efekty specjalne są tym elementem, który może tylko zyskać na wznowieniu. Rzecz jasna najwięcej emocji wzbudza Nemesis – główny antagonista o nadnaturalnych zdolnościach. Jego fenomen nie ogranicza się wyłącznie do Resident Evil 3 i dość wspomnieć, że można nim walczyć w serii Marvel vs Capcom, a postać pojawiała się także w innych gałęziach sztuki – komiksie, filmie czy literaturze.
Nemesis w nowej kreacji, którego możemy podziwiać na okładce gry czy (wyciekłych) grafikach promocyjnych, zrodził zdecydowanie więcej komentarzy niż odświeżone postaci Jill Valentine czy Carlosa Oliviery. Są one w większości pochlebne, co pokazuje, że wyczekujący na grę użytkownicy zaakceptowali wizję twórców ze studia Capcom.
Resident Evil 3 Remake – wymagania sprzętowe
Gra będzie dostępna na konsole PlayStation 4 czy Xbox One, ale nie zapominamy o użytkownikach PC. W związku z tym podajemy istotne dla nich wymagania sprzętowe.
Minimalne:
- Procesor: Intel Core i5-4460 lub AMD FX-6300
- Pamięć RAM: 8 GB
- Karta graficzna: NVIDIA GeForce GTX 760 lub AMD Radeon R7 260x z 2GB VRAM
- DirectX: 11
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 7 / 8.1 / 10
Zalecane:
- Procesor: Intel Core i7-3770 or AMD FX-9590
- Pamięć: 8 GB RAM
- Karta graficzna: NVIDIA GeForce GTX 1060 lub AMD Radeon RX 480 z 3GB VRAM
- DirectX: 11
- System operacyjny: : 64-bitowy Windows 7 / 8.1 / 10
Resident Evil 3 Remake – cena za grę, Collector’s Edition
Sięgając po Resident Evil 3 w przedsprzedaży, gracze otrzymają skromny upominek – pakiet skórek dla Jill i Carlosa. Jej koszt to 249 zł, a oferta jest już dostępna na stronie Steam. W niektórych sklepach za tę samą kwotę istnieje możliwość (także przedwczesnego) zakupu gry w wersji na konsole PlayStation 4 oraz Xbox One.
Ponadto na pewno wielu zagorzałych fanów serii liczyło, że studio Capcom przygotuje specjalne wydanie. Oczekiwania zostaną spełnione, ponieważ na rynek trafi edycja kolekcjonerska (dostępna na PlayStation 4 oraz Xbox One). Oprócz podstawowej wersji gry w skład Collector’s Edition wchodzić będą:
- figurka Jill Valentine,
- artbook,
- plakat z mapą Raccoon City,
- ścieżka dźwiękowa na dwóch płytach.
Cena edycji kolekcjonerskiej na rynku brytyjskim to 215 funtów, czyli w przeliczeniu ponad 1000 złotych! Biorąc pod uwagę tak wygórowaną kwotę, z pewnością równie ciekawie co sama zawartość tego pakietu zapowiadają się jego wyniki sprzedaży. Dodać należy natomiast, iż na rynku amerykańskim cena wynosiła 180 dolarów, ale wyprzedała się jeszcze przed końcem stycznia!
Grafika: Capcom.