Premierowy trailer A Plague Tale: Innocence

Czemu cieszymy się z premiery A Plague Tale: Innocence?

Trzeba to powiedzieć głośno: kwiecień pod względem mocnych premier mocno nas wypościł. Jasne, Mortal Kombat 11 oraz recenzowane przez nas Days Gone były świetnymi grami, jednak pierwszemu wiosennemu miesiącowi zdecydowanie zabrakło ikry. W maju nieco ożywienia do branży wnieść może premiera A Plague Tale: Innocence, po której spodziewamy się naprawdę wiele. Czemu uważamy, że produkcja francuskiego Asobo Studio ma szansę być nie tylko powiewem świeżości?

Pierwszym powodem jest pomysłowa rozgrywka. Gameplay A Plague Tale: Innocence pokazał, że produkcja będzie wprawdzie klasyczną skradanką, jednak ujawnione przez twórców patenty sytuują ją daleko od sztampy. Wśród nowatorskich mechanik wymienić należy przede wszystkim frapującą grę światła i cienia oraz odwrócenie standardowych dla skradanek proporcji. Tutaj wrogów, zarówno tych ludzkich, jak i zwierzęcych, trzymać będziemy chcieli w cieniu, sami lgnąc do światła.

Świetnie zapowiada się również warstwa klimatyczna i fabularna, której przedsmak podziwiać mogliśmy ostatnimi czasy chociażby na trailerze A Plague Tale: Innocence. Fabuła gry skupi się na nastoletniej Amicii de Runes, która wraz z młodszym bratem przemierzać będzie bezdroża czternastowiecznej Francji, próbując wydostać się z sideł Inkwizycji. A wszystko to w przerażająco mrocznym otoczeniu czarnej śmierci, roznoszonej po kraju przez plagę szczurów.

Premierowy trailer A Plague Tale: Innocence też ma klimat!

Produkcja Asobo Studio pojawi się w sprzedaży już dziś, a twórcy gry świętują ten dzień premierowym trailerem A Plague Tale: Innocence, który pod względem klimatu również wgniata w fotel. Zapowiada się naprawdę wzruszająco i emocjonująco!