PlayStation 5 znacznie silniejsze niż Xbox Scarlett?
Wiemy już, czego spodziewać się po Xbox Scarlett i PS5
Choć do ogłoszenia oficjalnych specyfikacji obu konsol jeszcze daleko, mamy już całkiem niezłe pojęcie o technologicznym aspekcie zarówno Xbox Scarlett, jak i PlayStation 5. Pierwsza duża prezentacja Project Scarlett nastąpiła podczas eventu Microsoftu na E3 2019. Dowiedzieliśmy się z niej, że procesor następcy Xbox One bazuje na architekturze Zen 2 od AMD oraz RDNA Radeona, a użycie GDDR6 RAM oraz nowej generacji SSD sprawi, że gry ładowały się będą nawet czterdzieści razy szybciej. Klatki wyświetlać się będą z szybkością 120 fps, a standardem mają być już znany z pecetów ray tracing oraz możliwość obsłużenia grafiki 8K.
Podobnie wygląda to w przypadku PlayStation 5, gdzie CPU oparte będzie na trzeciej generacji linii Ryzen od AMD i skorzysta z mikroarchitektury 7nm Zen 2. Wsparcie technologii ray tracingu zapewni z kolei GPU od Radeona, a oczywistością jest użycie najnowocześniejszego SSD. Skokowe zwiększenie szybkości wczytywania gier zaprezentowane zostało już na prezentacji PlayStation 5 w akcji.
Chociaż w obu przypadkach prezentuje się to dość podobnie, wielu graczy wysnuło już tezę, że konsole Microsoftu i Sony będą stały na tym samym poziomie rozwoju technologicznego. Według branżowych plotek PlayStation 5 ma być znacznie silniejsze od Xbox Scarlett. Kto stoi za tymi pogłoskami?
Według plotek PlayStation 5 jest silniejsze od Xbox Scarlett
Jako pierwszy sugestię, jakoby PlayStation 5 miało być znacznie silniejsze od Xbox Scarlett, wysunął Andrew Reiner z Game Informera. Następnie odniósł się do niej były redaktor IGN Colin Moriarty. W swoim podcaście Sacred Symbols podzielił się pogłoskami, jakie usłyszał od deweloperów pracujących już nad grami na obie konsole następnej generacji. Według nich PlayStation 5 ma być zdecydowanie o wiele mocniejsze niż Xbox Scarlett.
Serwis Game Rant zaznacza jednak, aby do ogłoszenia oficjalnych specyfikacji obu sprzętów podchodzić do pogłosek z umiarkowanym zaufaniem. Zestawy deweloperskie nie oznaczają w końcu finalnych wersji konsol, a sam Colin Moriarty ma być znacznie silniej powiązany ze środowiskiem PlayStation, obstawiając w końcu tematykę PlayStation podczas pracy w IGN.
Źródło: Game Rant. Grafika: Unsplash.