The Elder Scrolls. Nowe wiadomości o szóstej części i serialu Netfliksa
Mapa, na której zaznaczono przeszłość, teraźniejszość i przyszłość
Zapowiedź The Elder Scrolls 6 na E3 w 2018 roku nie obfitowała w szczegóły, a była raczej zapewnieniem ze strony Bethesdy, że seria ciągle jest ważna dla tego wydawcy i deweloperzy nie zamierzają z niej rezygnować. Krótka, 36-sekundowa zajawka nie zdradzała w zasadzie nic, a od tego czasu nie dostaliśmy żadnych nowych informacji o grze.
Zmieniło się to w Sylwestra – na oficjalnym koncie twitterowym serii The Elder Scrolls dość niespodziewanie pojawiły się życzenia noworoczne z dopiskiem “rozpisz przeszłość i przygotuj mapę przyszłości”. Do tweeta dołączono grafikę, na której znalazła się mapa świata The Elder Scrolls oraz trzy źródła światła (najprawdopodobniej świece, choć nie jest to oczywiste na pierwszy rzut oka) ustawione w specyficzny sposób.
Transcribe the past and map the future. 📖
Here's to a Happy New Year!🕯 pic.twitter.com/bL44CzLDIE— The Elder Scrolls (@ElderScrolls) December 31, 2020
Według teorii fanów, o której jako pierwsi napisali autorzy serwisu GameRant, światła te symbolizować mają odpowiednio przeszłość, teraźniejszość i przyszłość w kontekście miejsc, które przyszło nam odwiedzić na przestrzeni kolejnych serii. Hammerfell (południowa część mapy) to region znany z The Elder Scrolls II: Daggerfall. Kolejna świeca znajduje się w okolicach Samotni (ang. Solitude), kojarzonej przede wszystkim ze Skyrima, a na kontynencie Atmora została umieszczona ostatnia z nich. To właśnie tam rozgrywać się ma akcja szóstki, co na razie pozostaje jedynie teorią fanów i dalej nie wiadomo, kiedy i w jakiej formie ukaże się The Elder Scrolls 6.
The Elder Scrolls serialem?
Skoro przy niepotwierdzonych informacjach jesteśmy, to jeszcze w starym roku pojawiły się plotki o rzekomym serialu na podstawie serii Bethesdy, którego realizacją miałby się zająć Netflix. Źródłem tych rewelacji jest Daniel Richtman znany z wcześniej potwierdzonych wycieków – z jego raportu wynika, że ma to być produkcja rozmiarami zbliżona do Wiedźmina z 2019 roku.
Netflix od kilku lat z mniejszym lub większym powodzeniem wypuszcza seriale w formie animacji oparte na growych markach (Castlevania, Dragon’s Dogma czy nadchodzące Resident Evil, Cuphead oraz Cyberpunk: Edgerunners od studia Trigger). Warto również pamiętać o produkcjach związanych z Assassin’s Creedem. Wiarygodności omawianej plotce dodaje fakt, że powstanie serial na podstawie Fallouta, który będzie dostępny na Amazon Prime Video.
Zarówno Netflix, jak i Bethesda nie odnieśli się do raportu Richtmana, dlatego na ten moment pozostaje nam czekać na dalsze informacje w tym temacie.