Konami nie rezygnuje z tworzenia gier. Spółka studzi nastroje po publikacji komunikatu

Burza w szklance wody
Choć Konami jest dość utytułowanym wydawcą i producentem w branży elektronicznej rozrywki, to wszystkie dokonania japońskiej korporacji zdają się być pieśnią przeszłości. W wyniku zmiany polityki firma zrezygnowała z tworzenia i wydawania większości swoich popularnych marek na konsolach i komputerach (Metal Gear Solid, Silent Hill, Castelvania), a jedyną wysokobudżetową produkcją wydawaną pod skrzydłami Japończyków jest Pro Evolution Soccer.
Konami skupiło się na grach mobilnych i niezwykle popularnych w Kraju Kwitnącej Wiśni maszynach pachinko, dlatego zeszłotygodniowy komunikat do inwestorów o planach restrukturyzacji firmy wywołał dość szybko reakcję ze strony growej części Internetu. Uznano bowiem, że skoro planowane są zmiany, to wewnętrzne zespoły firmy zostaną całkowicie zlikwidowane (wspomniano o tym na końcu komunikatu). Tak się jednak nie stanie, o czym poinformowano w oświadczeniu wysłanym serwisowi Gematsu.
https://twitter.com/gematsucom/status/1353782899137458177
Podkreślono, że Konami nie rezygnuje ze swoich studiów deweloperskich, a planowane zmiany dotyczą przede wszystkim zmiany organizacji pracy – kilka mniejszych zespołów ma być przekształcone w większe dywizje i stąd konieczna była zmiany kadry zarządzającej, o czym również wspomniano w komunikacie dla inwestorów.
Słowa słowami, jednak trzeba pamiętać, że od lat nie dostaliśmy od Konami nowej gry na komputery i konsole (nie licząc kolejnej części PES-a). Póki japońska firma nie zapowie kilku nowych produkcji, gracze częściej będą nadinterpretować tego typu komunikaty.