PlayStation 5 ze wsteczną kompatybilnością
Sony zbroi się na nową generację
Przyszłość branży gier rodzi się na naszych oczach. Olbrzymią rewolucję zapowiadają projekty związane z technologią streamingu gier (Google Stadia oraz Project xCloud), zatem nic dziwnego, że dotychczasowi giganci starają się jak najlepiej przygotować na podróż w nieznane. Pierwszą oznaką zmian było ogłoszenie daleko idącej współpracy między Sony i Microsoftem (choć pewne wątpliwości budzi fakt, że umowę podpisano bez wiedzy zespołu PlayStation), a wczoraj po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć PlayStation 5 w akcji.
Olbrzymie przyspieszenie czasu wczytywania gier (8,1 vs 0,83 sekundy w przypadku Marvel’s Spider-Man!) było oczywiście najgorętszym newsem z Investor Relations Day 2019, jednak CEO Sony przedstawił też kilka innych informacji znacząco poszerzających naszą wiedzę na temat PlayStation 5. Warte wzmianki jest przede wszystkim ogłoszenie wstecznej kompatybilności PlayStation 5 jako jednej z największych zalet powstającej konsoli.
Wsteczna kompatybilność PlayStation 5 kluczem do sukcesu?
Z zapowiedzi Jima Ryana wynika, że jednym z kluczowych celów stawianych przed architektami PS5 jest umożliwienie graczom jak najwygodniejszej przesiadki na konsole nowej generacji. Kluczową rolę w tym procesie odegrać ma wsteczna kompatybilność PlayStation 5. Biorąc pod uwagę „plemienną naturę środowiska graczy” Sony chce pozwolić im dokonywać zmiany generacyjnej stopniowo, bez tracenia możliwości grania w daną grę z przyjaciółmi mniej otwartymi na natychmiastową zmianę.
Wygląda na to, że na dobre wkroczyliśmy już w erę zapowiedzi związanych z nową generacją sprzętu gamingowego. Sony chce nas przekonać do swojej wizji pomysłem wstecznej kompatybilności PlayStation 5, co wydaje się doskonałym pomysłem. Jak odpowie na to konkurencja?
Źródło: Twinfinite. Grafika: Unsplash.